Rostbef czy antrykot? Przepis na dwa wyjątkowe steki
Zdjęcie: Usmażone steki
Są takie dni, kiedy naprawdę masz ochotę zjeść coś konkretnego. Nie sałatkę, nie makaron z pesto, tylko porządny kawałek mięsa. Soczysty, aromatyczny, taki, który mówi: „usiądź, zrelaksuj się, dziś jemy na serio”. No właśnie – i wtedy zaczyna się temat jakości. Bo stek stekowi nierówny, a mięso mielone też potrafi zaskoczyć, ale… nie każde. Przetestowałem […]