Codziennie zostawiała śniadanie dla nieznajomego przez 6 lat – to, co zrobił w dniu jej ślubu, wzruszyło wszystkich do łez.

naszkraj.online 4 dni temu
Codziennie o 4:30 rano Jagoda Nowak przybywała do „Złotego Chleba”, przytulnej piekarni ukrytej w jednej z warszawskich dzielnic, której tradycyjny charakter powoli zastępowały nowoczesne apartamentowce i modne kawiarnie. Mając 33 lata, Jagoda stała się tu postacią rozpoznawalną – słynęła z kruchego ciasta drożdżowego, rogalików, które wręcz rozpływały się w ustach, oraz z ciepłej, troskliwej obecności, […]
Idź do oryginalnego materiału