PODHALE – ZAKLIKOWO. Od wielu lat wakacyjną tradycją są tygodniowe obozy szkoleniowe w pięknie położonym Zaklikowie koło Stalowej Woli. Ich inicjator, organizator i mentor – doktor Andrzej Berezowski (8 dan jujutsu) – opracował zaadaptowany do współczesnych potrzeb system walki i obrony zwany modern combat.
Do tegoż systemu – goszczeni w posiadłości zasłużonego szkoleniowca – wdrażani są młodzi adepci jujutsu. Tego roku była wśród nich liczna, bo 28-osobowa reprezentacja Podhala. Nie brakło w niej również kadetów z Prywatnego LO dla Młodzieży w Nowym Targu.
Obozy u doktora Berezowskiego co roku poświęcone są innej tematyce, np. wykorzystaniu kija jako narzędzia walki i samoobrony czy rozlicznym zastosowaniom saperki (na której można choćby usmażyć jajecznicę). Tym razem szkolenie koncentrowało się na technikach obrony przed uderzeniem karabinem, strzelaniu do celu z wiatrówki, rzutach granatem i zajęciach taktycznych. We wszystkich tych konkurencjach mundurowa młodzież z PLO „zgarniała” czołowe miejsca.
Podczas zajęć taktycznych uczestnicy obozu poruszali się z karabinami w terenie leśnym, a nowością były szkolenia nocne, z użyciem światełek chemicznych, takich samych, jakich używają żołnierze i grotołazi.
Obozowicze zakwaterowani w letnim dojo doktora Berezowskiego mieli też ciekawych gości. Hodowca dzikich ptaków, który przywiózł amerykański karabin, opowiadał im, jak skrzydlate bractwo służy w ochronie lotnisk. Pułkownik Wojska Polskiego prezentował z kolei oryginalnego kałasznikowa ze składaną kolbą.
Atrakcji było oczywiście więcej, bo posiadłość doktora – z potężnym stawem rybnym i osadą na wyspie pośrodku – leży przy zalewie z kąpieliskiem. Nie brakło też ogniska i wojskowej grochówki. Szkolenie w systemie modern combat – z użyciem łańcucha, miecza, karabinu, saperki – przeszło w prawie 50 uczestników obozu, a zakończyło się ono egzaminem mistrzowskim. Jeden z kadetów zdobył 1 dan w tym właśnie stylu walki i obrony.
[See image gallery at podhaleregion.pl]