Jakie gatunki grzybów najlepiej się nadają na domowe przetwory na zimę?
Przetwory z grzybów są jednymi z najbardziej pożądanych smakołyków w domowej spiżarni. Większość grzybów jadalnych, które znajdujemy podczas grzybobrania, nadają się do zrobienia marynat, czy innych przetworów.
Najlepiej sprawdzą się w tej roli m.in.:
- Borowiki szlachetne – inaczej nazywane prawdziwkami. Warto ich szukać w okolicy buków, dębów, sosen i świerków aż do października. Smakują wyśmienicie w occie.
- Podgrzybki brunatne – znane też m.in. jako borowiki brunatne, grzyby kasztanowe czy grzyby francuskie. Pojawiły się już w lasach iglastych oraz liściastych. Znajdziemy je zwłaszcza obok mchu. Najlepiej smakują w klasycznej marynacie, a w wersji suszonej stanowią pożądany i aromatyczny dodatek do pierogów, bigosu, krokietów czy sosu.
- Kurki – znane też m.in. pod nazwą: pieprznik jadalny, kurza noga, stągiew czy liszka. Rosną pod mchem i można ich wypatrywać pod opadającymi liśćmi, aż do października. Warto zamarynować je na zimę.
- Koźlaki – zwane też kozakami, koźlarzami czy brzeziakami. Znajdziemy je w lesie do listopada. Dobrze sprawdzają się zarówno w wersji marynowanej, jak i solonej czy suszonej.
- Maślaki – zwane też borowikami maślakami i maślarzami. Można szukać ich w lesie do października. Preferują sąsiedztwo modrzewi i sosen. Maślaki wyśmienicie smakują zarówno w wersji marynowanej, jak i kwaszonej czy solonej.
- Opieńki – to twarde i chrupiące grzyby, które można spożywać dopiero po obróbce termicznej. Rosną w grupach na pniach drzew iglastych i liściastych oraz na ich korzeniach choćby do listopada. Dobrze smakują w marynacie z dodatkiem papryki i pomidorów.
- Gąski – nie wszystkie nadają się do spożycia. Lubią żyć w symbiozie z drzewami iglastymi, wśród igliwia i mchu. Pojawiają się w lasach już od września i znajdziemy je choćby do grudnia. Niektórzy hodują gąski w przydomowym ogrodzie. Na przetwory możemy wykorzystać m.in. gąskę zieloną, wiosenną, topolową i niekształtną. Świetnie nadają się do kiszenia i marynowania.