Kożuch szczególnie doceniają ci, którzy pamiętają zimy stulecia z przełomu 1978 i 1979 roku. Swój kożuch mam po mamie. Dzięki odpowiedniemu przechowywaniu udało się go zachować od moli i innych uszkodzeń. Jesienią i zimą lubię nosić go z kwiecistymi, hippisowskimi sukienkami, choćby w rozpiętej wersji. Czas się nim zająć przed zimą. Jak odświeżyć kożuch naturalny? Mam na to sposób.