Szynka to popularny dodatek do różnych dań, takich jak kanapki, omlety, tortille czy jajecznica. Choć Polacy kupują wędlinę na potęgę i zajadają się nią ze smakiem, to często ląduje ona w śmietniku. Wynika to ze zmian koloru, jakie można zauważyć na mięsie. Wiele osób sądzi, iż to oznaka zepsucia. Są oni jednak w błędzie. Dlaczego na wędlinach pojawiają się zielone przebarwienia?
REKLAMA
Zobacz wideo Mięso z in vitro? Pierwszy raz zjedzono je w 2013 roku [Next Station]
Dlaczego szynka jest kolorowa? Nie musisz się martwić
Często zdarza się, iż na wędlinie w lodówce lub jeszcze w sklepie można zauważyć połyskujące, tęczowe plamy, zwykle w kolorze zielonym lub złotym. Wiele osób myśli, iż takie przebarwienia są oznaką zepsutego mięsa. To jednak błąd. Takiej szynki nie trzeba jeszcze wyrzucać. Kolorowe plamy są efektem tak zwanej dyfrakcji światła. To zjawisko pojawia się zaraz po krojeniu, które zmienia strukturę mięsa. Padające na nie promienie słoneczne "uginają się", przechodząc przez drobne elementy. Światło odbija się wówczas od włókien mięśniowych i białek, tworząc przy tym wielobarwne przebłyski. Warto zaznaczyć, iż takie plamy nie wpływają na jakość i świeżość wędliny. Jest ona ciągle dobra i całkowicie bezpieczna dla organizmu.
Zobacz też: Tak uratujesz swoje ubrania po imprezie. Te proste triki wywabią choćby najciemniejsze plamy
Jakie wędliny są najlepsze? Zwróć na to uwagę przy zakupie
jeżeli chcesz mieć pewność, iż kupujesz dobre i świeże wędliny, które długo wytrzymają w domowej lodówce, zwróć uwagę na kilka kwestii. Pierwszą z nich jest miejsce zakupu. Warto kupować mięso w sprawdzonych sklepach, najlepiej bezpośrednio od renomowanych producentów. Wtedy masz pewność, iż produkty są starannie wyselekcjonowane, pochodzą od dobrych i doświadczonych dostawców, a także były odpowiednio przechowywane. Kolejnym aspektem, na który warto zwrócić uwagę, jest oznaczenie na opakowaniu. Wędlina powinna zawierać minimum 80 procent mięsa. Im większy jego udział, tym mniej sztucznych dodatków. jeżeli na opakowaniu widzisz informację, iż szynka lub parówki zawierają tylko 50-60 procent mięsa, to raczej będą to wyroby mięsopodobne i lepiej z nich zrezygnować. Oczywiście najzdrowszym wyborem będzie przygotowanie wędliny samodzielnie w domu, na przykład z pieczonego schabu.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.