
Ostatni, czwarty turnus letnich półkolonii zorganizowanych przez Centrum Usług Społecznych, dobiegł końca. Wakacyjne spotkania zostały zorganizowane w ramach Budżetu Obywatelskiego. Podczas tegorocznej edycji dzieci miały okazję poznać słowiańskie tradycje i zwyczaje.
Wypoczynek rozpoczął się 30 czerwca i trwał aż do 25 lipca. W tym czasie odbyły się cztery turnusy, a w każdym z nich wzięło udział 20 młodych świdniczan.
– Każdy z tygodniowych turnusów posiadał bardzo bogaty program ułożony zgodnie z tematyką półkolonii. Dzieci od pierwszego dnia wprowadzane były w codzienność naszych przodków przez panią etnograf dr Agatę Świdzińskią z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Pokazała ona jak wykonać słowiańskie motanki – dziwołątki, a także opowiedziała o tradycjach i życiu Słowian. W kolejnych dniach uczestnicy brali udział w warsztatach tworzenia biżuterii, wypiekania i degustacji własnoręcznie przygotowanych cebularzy w Regionalnym Muzeum Cebularza w Lublinie oraz wyplatania pająków ze słomy w Muzeum Wsi Lubelskiej. Dzieci miały także okazję do nauki tańca słowiańskiego, pisania gęsim piórem, czerpania papieru, wykonywania pieczęci lakowych czy strzelania z łuku i procy w Słowiańskim Grodzie w Wólce Bieleckiej. Uczestnicy goszcząc w Krainie Rumianku w Hołownie zapoznali się z procesem wykonywania materiału z lnu, od chwili zerwania go, po przędzę i tkanie. Zobaczyli też jak wyglądało życie codzienne naszych przodków i z jakich przedmiotów korzystali – opowiada Renata Elmerych, organizator społeczności lokalnej CUS w Świdniku.
Kolonie były więc połączeniem odpoczynku z nauką. Nie zabrakło czasu w zabawę, a przede wszystkim na integrację między uczestnikami.























Patrycja Zielińska, fot. CUS w Świdniku