Niech każdy się dowie... Wyjątkowa publikacja Marty Fitał z Raniżowa!

korsokolbuszowskie.pl 2 godzin temu

- Wybór miejsca zamieszkania jest ściśle związany z przynależnością do grupy etnicznej, tzn. ze wspólnym dziedzictwem kulturowym, językiem, strukturą społeczną, wierzeniami, rytuałami, kuchnią, a choćby wyglądem zewnętrznym – tłumaczy Marta Fitał, wskazując na rolę tradycji kulinarnych w tworzeniu tożsamości lokalnej. Gospodynie z gminy Raniżów, kierując się zmysłami dotyku, smaku, wzroku, czy słuchu, przez lata przygotowywały potrawy, które dziś są już nie tylko wspomnieniem, ale i cennym elementem dziedzictwa kulturowego.

https://korsokolbuszowskie.pl/wiadomosci/wyjatkowy-koncert-patriotyczny-hej-hej-solidarni-piesni-internowanych-zdjecia/cR6I2Sfx7pTxRZQTEExA

- Mąki dodawały, aż ciasto przyjmie odpowiednią konsystencję – przestanie się kleić, zacznie się odrywać od ręki – opisuje autorka sposób, w jaki w przeszłości przygotowywano potrawy. Wiele tradycyjnych przepisów, mimo iż nie zostały zapisane, wciąż są kultywowane w domach. Marta Fitał postanowiła je zebrać, aby „zakląć” je w smak, który będzie mógł przetrwać w przyszłości.

W książce znajdziemy również historie związane z kuchnią, która, jak zauważa pani Marta, pełniła nie tylko funkcję spożywczą, ale także leczniczą. - W kuchni i ze składników tamże dostępnych przygotowywano lecznicze napary z ziół i pierwsze leki, dając początek medycynie i farmacji – dodaje autorka, podkreślając znaczenie kulinarnej tradycji dla zdrowia i życia społecznego.

Pomysł na zbiór receptur narodził się w 2018 roku, podczas obchodów stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Wtedy to wydano broszurę „100 przepisów na stulecie odzyskania niepodległości”, która spotkała się z ogromnym zainteresowaniem. - W dobie thermomixów i rozwoju różnych technologii tradycyjne potrawy przez cały czas są przyrządzane w polskich domach i warto te zwyczaje kultywować – mówi Marta Fitał, podkreślając znaczenie zachowania lokalnych tradycji kulinarnych, które są nie tylko częścią kultury, ale i historii regionu.

- Raniżów słynie z doskonałego pieczywa, szczególnie chleba, i temu tematowi jest poświęcony osobny rozdział

– dodaje autorka, która w książce szczególnie podkreśla rolę lokalnych wypieków.

Marta Fitał zachęca do wypróbowania przepisów, które „są jak skarby ukryte w tradycji”. Ostrzega jednak przed używaniem ich w celu „uprawiania magii, choćby w dobrym celu”, co stanowi miły akcent na zakończenie publikacji, pełnej ciepła i szacunku do tradycji.

„Niech każdy się dowie, co jadamy w Raniżowie” to książka, która z pewnością zyska uznanie nie tylko miłośników tradycyjnej kuchni, ale także osób szukających sposobu na połączenie współczesności z dawnymi obyczajami.

Idź do oryginalnego materiału