Jana wróciła właśnie ze szpitala a w kuchni stała druga lodówka. To moja i mamy, nie wkładaj tam swoich rzeczy oświadczył jej mąż. Przycisnęła do piersi małego Kacpra zawiniętego w kocyk i ramieniem zamknęła drzwi do mieszkania. Październikowy wiatr zdążył już przemknąć pod jej płaszczem, więc teraz marzyła tylko o cieple, ciszy i spokoju. Szpital […]