Inflacyjny dramat w sklepach! Oficjalne dane kłamią? Odkrycie, które zszokuje każdego konsumenta

warszawawpigulce.pl 21 godzin temu

Ceny w dół? Nie daj się zwieść! Lipcowe dane inflacyjne szokują – portfele Polaków przez cały czas w opałach. Oficjalne dane uspokajają, ale rzeczywistość mówi co innego – inflacja w lipcu 2025 spadła do 3,1% rok do roku, a mimo to Polacy wciąż przeżywają dramat przy sklepowych kasach. Liczby nie kłamią, ale też nie pokazują całej prawdy – bo to, co dzieje się z cenami żywności i usług, zaczyna przypominać prawdziwy ekonomiczny thriller.

Fot. Obraz zaprojektowany i edytowany przez Warszawa w Pigułce, wygenerowany w DALL·E 3.

Żywność? Drożej niż kiedykolwiek

Najmocniej po kieszeni dostają ci, którzy kupują najwięcej – rodziny i seniorzy. Żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o niemal 5% w ciągu roku, a na przestrzeni miesiąca niektóre ceny wciąż idą w górę. Mięso, pieczywo, nabiał, soki – wszystko, co codziennie trafia do koszyków, bije rekordy. A oleje i tłuszcze? Wciąż na szczycie tabeli drożyzny.

Energia i paliwa znów szokują

Nie lepiej jest z energią – wzrost rok do roku o 2,4%, a tylko w lipcu – o kolejne 1,1%. Dla gospodarstw domowych oznacza to wyższe rachunki i coraz większą niepewność. A paliwa? Choć w porównaniu do zeszłego roku są tańsze, to w skali miesiąca zdrożały aż o 3,5%. Huśtawka cen nie odpuszcza, a kierowcy znów liczą każdy litr.

Usługi windują codzienne koszty życia

Nie da się ukryć – usługi drożeją nieprzerwanie, podnosząc koszty leczenia, edukacji czy zwykłego relaksu. choćby najprostsze przyjemności stają się luksusem, a klasa średnia zaciska pasa coraz mocniej. Eksperci ostrzegają: bazowa inflacja przez cały czas rośnie, a pozorny spadek wskaźnika CPI to efekt jednorazowych korekt, nie trwałego trendu.

Co to oznacza dla Ciebie?

To ostrzeżenie – choć statystyki brzmią optymistycznie, rzeczywistość może zaskoczyć. Inflacja zmienia twarz: zamiast wielkich skoków – ciche, podstępne podwyżki, które rozciągają się na tygodnie i miesiące. Konsumenci muszą być czujni, planować z wyprzedzeniem i liczyć każdą złotówkę.

Lipcowy spadek inflacji? To tylko pauza. Ekonomiczna karuzela nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału