Po kilku sezonach intensywnych ombre i dramatycznych kontrastów, color melting wraca do korzeni estetyki: harmonii, miękkich przejść i naturalności. Trend ten łączy różne odcienie tak, aby kolory „topiły się" płynnie w siebie, bez wyraźnych granic. Efekt jest elegancki, subtelny i niesamowicie uniwersalny.
"Color melting" powraca na salony. Ta fryzura zdominuje trendy 2026
Color melting to technika koloryzacji, w której kilka odcieni jest nakładanych tak, by tworzyły harmonijne przejście od nasady aż po końce. Zamiast ostrych linii podziału pomiędzy kolorami, jak w klasycznym ombre, tutaj barwy delikatnie „topią się" w siebie. Dzięki temu efekt jest bardziej naturalny i mniej kontrastowy, co daje wrażenie gęstszych, zdrowo błyszczących włosów.
W praktyce stylistka dobiera kilka odcieni zbliżonych do naturalnego koloru włosów lub stawia na łagodne kontrasty, na przykład ciepły brąz przechodzący w karmel lub subtelne refleksy w odcieniach miodu. Efekt finalny jest miękki, świetlisty i wyjątkowo elegancki.
Odmładza i daje efekt nie z tej ziemi. Takich włosów pragniemy!
Jednym z największych atutów color meltingu jest jego zdolność do optycznego odmładzania. Dzięki harmonijnym przejściom światło odbija się łagodniej, a włosy wyglądają na pełniejsze i bardziej świetliste. To efekt, który potrafi odjąć lat, ponieważ twarz zyskuje naturalne, miękkie obramowanie.
Trend świetnie sprawdza się w różnych stylizacjach, od codziennych, subtelnych looków, po bardziej dopracowane fryzury wieczorowe. Color melting wygląda równie dobrze na prostych włosach, co na falowanych lub kręconych.
Warto sprawdzić: Striped french nails to świąteczna odpowiedź na klasykę - o te paznokcie prosi teraz każda kobieta












