Najpierw podłaźniczka, potem choinka, a teraz wieniec świąteczny

radiokielce.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Strażnicy patrolują lasy i punkty sprzedaży, by wykryć złodziei stroiszu


Najpierw podłaźniczka, potem choinka, a teraz wieniec świąteczny. Dekoracja domu na Boże Narodzenie zmienia się z upływem lat.

W XIX-wiecznej kulturze ludowej niezwykle istotne było pobielenie i wysprzątanie izby, którą strojono na wzór szopki betlejemskiej. Stół przykrywano białym, lnianym obrusem, pod który wkładano siano wyjaśnia Katarzyna Nachyła z Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu.

– W kącie izby ustawiano snop niemłóconego zboża. W okolicach Lubelszczyzny nazywano go „diduchem” lub „dyduchem”, u nas to po prostu snop. Według Oskara Kolberga przestrzeganie tych praktyk miało zapewnić urodzaj w następnym roku – wyjaśnia.

Na początku XX wieku do ozdabiania stosowano zielone gałęzie jodły i świerku, zatykając je za belki czy święte obrazy. Pod samym stropem mocowano ścięty wierzchołek iglastego drzewka. Taką „podłaźniczkę” przystrajano jabłkami, orzechami czy opłatkowymi „światami”. U pułapu wieszano „pająki”, czyli przestrzenne ozdoby wykonane ze słomy oraz bibuły.

– W okresie międzywojennym coraz więcej zwolenników zyskiwać nowy zwyczaj, który w czasach zaborów przybył do nas z Niemiec. Najpierw wkroczył do szlacheckich dworków, aby stamtąd trafić także „pod strzechy”. Rodzimą „podłaźniczkę” zastąpiła wysoka pod sufit choinka wystrojona w wycinanki, słodkości, papierowe łańcuchy i świeczki mocowane do gałęzi. Z przekazów dowiadujemy się, iż choinka miała być symbolem rajskiego drzewa, a światła na niej to gwiazdy. W naszym regionie choinka zagościła na dobre dopiero po II wojnie światowej. Z czasem zamiast naturalnych ozdób pojawiły się szklane bombki oraz elektryczne lampki – mówi.

W ostatnich latach upowszechnił się zwyczaj wieszania wieńców świątecznych na drzwiach wejściowych.

– Nawiązuje do ustawiania w kościołach wieńców adwentowych. Pierwszy taki wieniec wykonał ksiądz prowadzący dom dziecka, chciał podopiecznym przybliżyć wartość oczekiwania na Boże Narodzenie w czasie Adwentu. Przygotowany przez niego wieniec miał około dwóch metrów średnicy, dziś mamy znacznie mniejsze wieńce, ale zawsze są ozdabiane w elementy nawiązujące stylistycznie do Bożego Narodzenia – dodaje Katarzyna Nachyła.


Idź do oryginalnego materiału