Bialski przedsiębiorca pomógł rodzinie. "Bardzo dziękujemy"

slowopodlasia.pl 1 dzień temu
W sierpniu 2024 roku opisywaliśmy w "Słowie Podlasia" trudną sytuację rodziny Kozakowskich. Budowa domu, którą zlecili bialskiej firmie budowalnej, mogła nie zostać zakończona ze względu na śmierć właściciela bialskiej firmy w maju 2024 roku i utratę wpłaconych środków. Liczyli na własny dom, zostali z niczym. Głos w sprawie zabierze Krzysztof RutkowskiOszukani przez bialską firmę? Prokuratura wszczęła śledztwo- Jak się później okazało firma Mark-Bud miała ogromne zadłużenie i wdowa po zmarłym nie zdecydowała się na kontynuowanie działalnosci firmy. Sytuacja nasza była o tyle skomplikowana, iż mieliśmy wówczas 3 dzieci, a lada dzień na świat miał przyjść nasz czwarty syn - wspomina Jarosław Kozakowski.Pomógł Pol-Kres edWoodPo publikacji artykułu Nie tak miało być... Pomóżmy im wprowadzić się do domu przed narodzinami dziecka zgłosił się do mnie założyciel firmy Pol-Kres edWood pan Edward Tomaszuk i zaproponował pomoc w formie wykonania zabudowy kuchennej. W dalszym etapie pracownik firmy Robert Malczuk przyjechał do nas, wykonał pomiary i projekt, a później wspólnie z Dariuszem Skakunem pracowali nad wykonaniem zabudowy i jej montażem - opowiada mężczyzna. Dzięki temu gestowi rodzina może korzystać z nowej kuchni. - Chciałbym w imieniu mojej rodziny podziękować firmie Pol-Kres edWood za wykonanie pięknej dębowej zabudowy kuchennej. Dziękuję również obecnemu prezesowi firmy Danielowi Tomaszukowi za życzliwe nastawienie do tej inicjatywy. Zabudowa kuchenna jest w ciepłych barwach z najlepszej jakości materiału i jest bardzo funkcjonalna. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i wdzięczni za okazaną pomoc! Dziękuję też redakcji Słowa Podlasia za opisanie naszej historii - mówi Jarosław Kozakowski.
Idź do oryginalnego materiału