"Zastanawiałem się, czy mężowie aby na pewno wiedzą". Tak działa dawca nasienia

kobieta.onet.pl 5 godzin temu
Dostaję kilka wiadomości: "Chcesz dziecko? Mogę pomóc". Czytam ofertę: "Pomogę tanio i bezinteresownie, oferując profesjonalne podejście do oddania genów i szczęścia w postaci maluszka". Inne ogłoszenie: "Zapładniam zawsze bezpłatnie, bo czuję, iż wtedy niosę prawdziwą pomoc, a to miłe. Mogę pochwalić się siedmioma udanymi zapłodnieniami na dziesięć pań, które zdecydowały się na taką pomoc". — Wmawia się nam, iż możemy wszystko. Możemy dużo, ale nie wszystko. W dzisiejszych czasach nie radzimy sobie z sytuacją, gdy nie możemy dostać tego, czego bardzo pragniemy. Tak jest z dawcami i biorczyniami nasienia — cel uświęca środki. Tyle tylko, iż ani jedna, ani druga strona nie myśli, co będzie dalej — mówi Katarzyna Klimko, seksuolog kliniczny.
Idź do oryginalnego materiału