"Kocham cię, ale zaczynam kochać też siebie". List do toksycznej matki

Zdjęcie: Mamo, ja już wiem, że to nie była moja wina. List do toksycznej matki


"Czasem mam wrażenie, iż dopiero teraz zaczynam naprawdę rozumieć własne życie. Długo nie widziałam, co jest czym, co mnie boli, i dlaczego wciąż udaję, iż wszystko jest w porządku. I dopiero od niedawna, kiedy zaczęłam przyglądać się temu uważniej, zobaczyłam coś, czego chyba przez lata nie chciałam zobaczyć. Trudno to przyznać, ale tak, mam toksyczną matkę — napisała w liście do naszej redakcji pani Karolina.