- Przez lata uważano, iż wykres satysfakcji z życia przypomina literę "u", czyli młodzi są zadowoleni, w wieku średnim przeżywamy raczej kryzys, a potem jako seniorzy znowu mamy więcej spokoju, euforii i nasz dobrostan wzrasta. Ale coś zaczyna się zmieniać. Coraz więcej badań pokazuje, iż dzisiejsi młodzi dorośli deklarują niższy poziom satysfakcji z życia, niż starsze pokolenia kiedy były w ich wieku.
REKLAMA
Zobacz wideo Anna Lewandowska o otaczającym nas świecie. "Dużo złego się dzieje, żyjemy w lęku"
Szczęśliwe dzieciństwo, kryzys wieku średniego, a na starość rozkwit? Nie w Polsce
Pod koniec kwietnia opublikowano wyniki "Global Flourishing Study", czyli "Badania Globalnego Rozkwitu". Naukowcy przeanalizowali sytuację ludzi z 22 krajów, w tym także z Polski. Zapytano ich o różne aspekty życia i na podstawie ich odpowiedzi wyliczono "wskaźnik kwitnienia", czyli ogólnego dobrostanu. "Wyszło na to, iż dziś ten wykres nie przypomina litery "u", tylko raczej "j". Najniższe wyniki zanotowano wśród młodych, a później stopniowo coraz lepiej" - mówi Kasia Gandor.
Co ciekawe, w Polsce ten wynik prezentuje się inaczej. To nie jest ani "u", ani "j", tylko... zjeżdżalnia. Satysfakcja z życia u nas spada z wiekiem
- zauważa niezbyt optymistycznie autorka nagrania.
W opisie możemy jednak doczytać, by powyższych wniosków nie traktować zero-jedynkowo. "Polska zaliczyła np. niedawno całkiem duży skok w wynikach World Happiness Record, więc wiecie: jedno badanie wiosny nie czyni, trudno przy tak złożonym zagadnieniu o proste diagnozy". Może to jednak zachęcić nas do zastanowienia się nad tym, co możemy zrobić już dziś, by za kilka dekad ta zjeżdżalnia nieco odbiła w górę.
"Przeżyli wojnę, PRL, a na koniec dostali słabe emerytury. Trudno się dziwić, iż nie są zadowoleni jak Niemcy"
Wielu obserwatorów Gandor porównało obraz starości w Polsce i innych krajach. "U nas starsi ludzie siedzą w domu, w oknach, samotnie. Jak wyjechałam do Holandii, uderzyła mnie wręcz liczba starszych ludzi, których w ciągu dnia i wieczorami po prostu widać na ulicach, w knajpkach, restauracjach, na spacerach z balkonikami lub na rowerze. U nas ludzie w starszym wieku rzadko spędzają czas z rówieśnikami. Raczej liczą na rodzinę, a z tym bywa bardzo różnie. Nie bez znaczenia jest też prawdopodobnie kwestia finansowa: mało która emerytka w Polsce może sobie pozwolić na to, żeby pójść na obiad do knajpy... To oczywiście się zmienia, ale bardzo powoli" - zauważa jedna z osób komentujących.
"Fajnie, iż pokazujesz ten wykres z Polski, bo mnie zawsze dziwiło, jak mi mówili na psychologii, iż starsi ludzie są szczęśliwsi, kiedy wszyscy starsi ludzie, których znałam, wydawali się bardzo zgorzkniali. Myślę, iż to jednak nie jest kwestia tylko wieku, ale trudnych doświadczeń, bo starsi ludzie w Polsce przeżyli wojnę, PRL, a na koniec dostali słabe emerytury, więc trudno się dziwić, iż nie są zadowoleni jak niemieccy emeryci" - czytamy w kolejnym komentarzu.
Dobijam 50-ki. O emeryturze nie myślę, bo będzie marna, staram się we własnym zakresie odkładać na przyszłość. Mam cudowną żonę, grupę przyjaciół, hobby, dużo czytam, mam satysfakcjonującą pracę. Mój największy lęk to zbliżającą się wojna w perspektywie najbliższej dekady
- wyjawia kolejny internauta. Wspomniane kwestie (relacje rodzinne i przyjacielskie, hobby, zabezpieczenie finansowe) z pewnością pomagają zadbać o dobrostan wraz z wiekiem. Co jeszcze? Naukowcy zauważyli, iż pozostało kilka czynników, które mogą na to wpłynąć. - Było to uczestnictwo w praktykach religijnych, bycie w związku małżeńskim, posiadanie pracy i dobre dzieciństwo. W skali świata ważne było też dorastanie w komfortowych warunkach finansowych, ale już na przykład w Polsce powiązano je z niższym poczuciem sensu w dorosłości - dowiadujemy się z filmiku. Jak to wygląda u was? Zauważyliście z wiekiem większe zadowolenie z życia, a może jest gorzej? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania.
