DZIENNIK: WYPRAWA DO RESTAURACJI „W drogę po przygody!” – zawołały do siebie nierozłączne przyjaciółki, wrzucając walizki do bagażnika pociągu. Odjechał punktualnie i dotarł na miejsce o ósmej rano, jak w rozkładzie jazdy. Lato rozkwitało pełnią. Czerwiec przeleciał nad głowami jak odrzutowiec, nie pozostawiając po sobie wyraźnych wspomnień. Rozpłynął się jak lody w pucharku, pochłonięty przez […]