Wyjechał ciągnikiem w pole. Następnego dnia znaleziono jego ciało
Zdjęcie: Rozbity ciągnik znaleziony w krzakach.
Mimo 85 lat wciąż siadał za kierownicą ciągnika. Czuł się sprawny, potrzebny, nie zamierzał siedzieć bezczynnie. W sobotnie popołudnie, 7 czerwca, jak co roku o tej porze, wyjechał swoim ursusem do pracy w polu. Nie wrócił na kolację. Rodzina zaczęła się niepokoić. Dopiero następnego dnia prawda wyszła na jaw. Maszyna stoczyła się ze skarpy. Senior zginął na miejscu.