Wrzesień to na Podlasiu czas obfitości. Targowiska i przydomowe ogrody są pełne warzyw, a wśród nich bezkonkurencyjnie króluje cukinia. To wszechstronne warzywo, cenione za delikatny smak i bogactwo wartości odżywczych, staje się kluczowym składnikiem jesiennej kuchni mieszkańców regionu. Cukinia, zwana w niektórych regionach kabaczkiem, doskonale odnalazła się w podlaskich warunkach klimatycznych. Chociaż lubi ciepło i słońce, dzięki odpowiedniej pielęgnacji daje obfite plony, które cieszą aż do pierwszych przymrozków. Lokalni rolnicy i działkowcy zgodnie potwierdzają, iż jej uprawa w żyznej, bogatej w próchnicę glebie regionu jest wyjątkowo udana. Dzięki temu pod koniec lata i wczesną jesienią jest łatwo dostępna i, co ważne dla domowego budżetu, wyjątkowo tania . Ceny na lokalnych bazarach i w przydomowych gospodarstwach często wahają się od 3 do 5 zł za kilogram, a w przypadku większych zakupów można liczyć na jeszcze lepsze oferty. To idealny moment, by zaopatrzyć się w nią na bieżąco i wykorzystać jej potencjał kulinarny.
Wiele jest dań z cukinii (vel kabaczka): m.in bigos (wyjątkowo smaczny i lżejszy niż kapuściany) lub leczo (również znacznie zdrowsze i mniej kaloryczne od tradycyjnego). Ale są bardziej oczywiste przepisy.