
W nadchodzących wyborach prezydenckich w Polsce, kandydaci z różnych partii politycznych starają się przekonać wyborców do swoich programów i wizji rozwoju kraju. Jednym z kandydatów jest Karol Nawrocki, który reprezentuje partię PiS. W ostatnim czasie wokół jego osoby narosły kontrowersje związane z mieszkaniem w Gdańsku, które zostało przekazane na cele charytatywne.
Historia mieszkania
Mieszkanie, o którym mowa, to kawalerka w Gdańsku, która została przekazana Karolowi Nawrockiemu i jego żonie przez Jerzego Ż., wcześniejszego właściciela. W zamian za to, Nawrocki zobowiązał się do opieki i utrzymania Jerzego Ż. aż do końca jego życia. Jednak, jak podaje portal Onet, Jerzy Ż. trafił do domu opieki społecznej, a Nawrocki zdobył kontrolę nad mieszkanie.
Sprzeczne informacje
W sprawie tej afery pojawiły się sprzeczne informacje. Nawrocki twierdzi, iż Jerzy Ż. poprosił go o pomoc w wykupieniu mieszkania komunalnego, kiedy już siedział w areszcie. Jednak, jak podaje Onet, operacja przejęcia mieszkania zaczęła się wcześniej, w październiku 2011 roku, zanim Jerzy Ż. trafił do aresztu.
Dowody
Portal Onet ma dowód w postaci aktu notarialnego, który potwierdza, iż 24 stycznia 2012 roku, Nawrocki i jego żona podpisali umowę z Jerzym Ż. w gdańskim areszcie. W umowie zapisali mu oprocentowanie na 20 proc. rocznie. Wcześniej, Nawrocki dał Jerzemu Ż. pożyczkę na wykup mieszkania od miasta w wysokości 12 tys. zł.
Reakcje
W związku z tą aferą, Karol Nawrocki opublikował oświadczenie majątkowe z 2021 roku, w którym wymienił dwa mieszkania własnościowe, które posiada z żoną, oraz 50-procentowy udział w mieszkaniu jego żyjącej matki. Nawrocki twierdzi, iż nabycie przez niego kawalerki w Gdańsku „dokonało się w pełni zgodnie z prawem”.
Wnioski
Ta afera pokazuje, iż w polskiej polityce przez cały czas istnieją kontrowersje i sprzeczne informacje, które mogą mieć wpływ na wybory prezydenckie. Ważne jest, aby wyborcy mieli dostęp do rzetelnych informacji i danych liczbowych, aby mogli podejmować świadome decyzje. W nadchodzących wyborach prezydenckich, ważne jest, aby kandydaci przedstawiali jasne i spójne programy, które odpowiadają na potrzeby obywateli.
Dane liczbowe
* 12 tys. zł – kwota pożyczki, którą Nawrocki dał Jerzemu Ż. na wykup mieszkania od miasta
* 20 proc. – oprocentowanie roczne, które zapisano w umowie
* 24 stycznia 2012 roku – data podpisania umowy w gdańskim areszcie
* 2011 rok – rok, w którym zaczęła się operacja przejęcia mieszkania
Źródła
* Onet
* Dziennik.pl
* Forsal.pl
* Polityka Insight
* Uniwersytet Warszawski
* Kultura Liberalna