Widzowie nie wierzą w to, co usłyszeli: „Nierealne dla Kanapowców”

party.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Wyzwanie finałowe w Kanapowcach zaskoczyło nawet widzów, mat. prasowe Kanapowcy


"Dla mnie to jest nierealne" i "Czy jesteśmy w stanie się przygotować?" - to reakcje młodych Kanapowców na to, gdy dowiedzieli się, jakie zadanie finałowe przygotowała dla nich produkcja. Takiego wyzwania nie było jeszcze w żadnym sezonie:

Nie dopuszczę żadnego z Was, jeżeli nie będziecie w odpowiedniej formie fizycznej i mentalnej
- zastrzegł Wujaszek Fericze.

Widzowie średnio entuzjastycznie podeszli do tego pomysłu: "Trochę przesada, jak oni po schodach ledwo co chodzą".

"Kanapowcy" będą musieli przebiec półmaraton w Afryce

Minęło dopiero kilka tygodni odkąd uczestnicy zaczęli swoją metamorfozę. Na starcie mieli zalecone wykonywać 10 tysięcy kroków dziennie, co i tak sprawiało im ogromną trudność. Wyzwaniem okazała się również dieta oraz proces przygotowywania posiłków. Niektórzy z "Kanapowcow" nie znali choćby nazw warzyw. Widzowie nie szczędzili krytyki młodym "Kanapowcom", zastanawiając się: "Czyja to wina, iż te dzieciaki nie znają życia"?

Uczestnicy i widzowie właśnie dowiedzieli się, jakie będzie zadanie finałowe piątej edycji "Kanapowców":

Ekstremalny bieg na afrykańskiej pustyni. 21 kilometrów w arcytrudnych warunkach

Nierówny teren, wzniesienia i gorące temperatury nie będą sprzyjać uczestnikom.

Zmiotło mnie to z planszy, ja sobie tego na ten moment nie wyobrażam i zdaje sobie z tego sprawę, iż będzie bardzo ciężko
- wyznała przerażona Paulina.

"Dla mnie to jest nierealne" - dodała Klaudia. "Czy jesteśmy w stanie się przygotować?".

Finał jest po to, aby oni uwierzyli w swoje możliwości. o ile zostaną dopuszczeni do finałowego zadania i poradzą sobie ze wszystkimi demonami to śmiem twierdzić, iż nic ich już w życiu poza programem Kanapowcy nie zatrzyma
przyznał Wujaszek Fericze.

Podkreślił jednak: "Nie dopuszczę żadnego z Was, jeżeli nie będziecie odpowiedniej formie fizycznej i mentalnej".

Widzowie sceptycznie o decyzji produkcji "Kanapowców"

Widzowie nie są do końca przekonani, czy wyzwanie, które czeka młodych "Kanapowców" jest dla nich realne:

Zadanie fajne ale szkoda, iż nie wiemy, ile czasu dokładnie mają na przygotowanie, bo ten półmaraton od zera to raczej nie z kanapy po 3 miesiącach. Tym bardziej jak się nie biegało wcześniej.
Tu choćby Kasprowy byłby dużym wyzwaniem
Mega ekstremalnie... Współczuję młodym kanapowcom, serio Fericze poniosła trochę fantazja... Mógł im dać coś pokroju wejścia na Etnę...
Jak można dać zadanie finałowe półmaraton na pustyni jak oni mają problem z wchodzeniem pod górkę 250 metrów. I następny ważą każdy jeszcze 100kg to jak oni mają to zrobić i to na pustyni, problem by mieli zrobić półmaraton u nas w Polsce i jeszcze w następnym odcinku będzie, kto pojedzie na zadanie finałowe
Nierealne dla Kanapowców. Trochę poniosło realizatorów programu. A co na to lekarz? Dla nich to walka o życie
Trochę przesada, jak oni po schodach ledwo co chodzą, a polskie lasy im nie starczą? Będzie lipa

Niektórzy zauważyli, iż to zdecydowanie "najtrudniejsze i najbardziej ekstremalne zadanie finałowe ze wszystkich edycji programu Kanapowcy/Kanapowczynie".

Zobacz także:

  • Dlaczego "Kanapowczynie" nie zadają się z Paulą? Chłodna wypowiedź Anety
  • "Kanapowcy" nie znają nazw warzyw, nie wiedzą, jak wygląda oliwa. "Ten sezon to nauka dla rodziców"
https://www.facebook.com/kanapowcyttv/videos/720389953676200
Idź do oryginalnego materiału