Mając sześćdziesiąt dziewięć lat, zrozumiałam, iż najstraszniejsze kłamstwo to wtedy, gdy dzieci mówią kochamy cię, a w rzeczywistości kochają tylko twoją emeryturę i mieszkanie. Mamo, pomyśleliśmy o czymś zaczął ostrożnie mój syn Marek, ledwo przekraczając próg drzwi. Za nim stała jego żona, Aneta, energicznie potakując, jakby potwierdzając mądrość każdego jego słowa. Przyniosła ze sobą zapach […]