Budowanie nowej rodziny może przypominać chodzenie po cienkim lodzie — wszyscy starają się znaleźć swoje miejsce i poczuć prawdziwą przynależność. Sekret przemiany domu w prawdziwy, kochający azyl nie kryje się w wielkich gestach. Zmiana tkwi w cichych, nieoczekiwanych aktach dobroci, które przemykają mimo wszelkich barier.