Nie ma nic lepszego do zjedzenia w trakcie gorących dni niż chłodnik. zwykle robi się litewski i ogórkowy, jednak mało kto słyszał o takim arbuzowym. W każde lato serwowała go moja babcia. Był przepyszny i natychmiast orzeźwiał. Dodatkowo jego różowy kolor przyciągał wzrok. Każdy łyk tej zupy z arbuza przynosił upragnione ochłodzenie podczas upałów. Sprawdź prosty przepis.
Arbuz jako główny składnik owocowego chłodnika
Do chłodnika arbuzowego musisz wybrać odpowiedniego arbuza. W pierwszej kolejności zwróć uwagę na jego kształt. Te większe i podłużne zawierają więcej wody i mają mniej smaku niż te okrągłe.
Z kolei ciemne owoce są bardziej słodkie i soczyste. Te jasne natomiast nie będą nadawały się do owocowej zupy.
Warto przyjrzeć się również plamce na dole tego owocu. jeżeli miąższ arbuza przy skórce ma jasny odcień, najpewniej będzie mniej słodki, natomiast żółta barwa w tym miejscu zwykle oznacza, iż owoc jest wyjątkowo dojrzały, soczysty i pełen słodyczy.
Przepis na chłodnik arbuzowy
Składniki:
- 700 g miąższu arbuza;
- 200 g truskawek;
- 100 g borówek;
- 8 listków mięty;
- sok z 1 limonki;
- 1/2 posiekanej papryczki chili;
- 1 łyżeczka startego imbiru.
Przygotowanie:
Na początek oczyść truskawki oraz borówki i te pierwsze owoce przekrój na pół. Potem umieść je w misce razem z pozostałymi składnikami, tj. arbuz, mięta, sok z limonki, papryczka chili i imbir.
Wszystkie składniki zblenduj na gładką i jednolitą masę. Tak przygotowaną zupę włóż do lodówki na co najmniej godzinę, żeby zrobiła się chłodna.
Po tym czasie chłodnik arbuzowy jest gotowy do zjedzenia. jeżeli wyszedł zbyt gęsty, to zawsze możesz dolać do niego gazowanej wody.
Chłodnik arbuzowy przed podaniem warto obsypać pokruszonym serem feta. Wspaniale smakuje też z migdałami albo pistacjami. Koniecznie jedz go z chrupiącą grzanką z bagietki posmarowaną oliwą i delikatnie opieczoną na złoto - idealnie dopełni słodycz owoców i słoność fety.
Zobacz też:
Nietypowa odsłona kultowego warzywa. Zrób teraz, a twoja rodzina je pokocha
Wszyscy wyrzucają je do kosza, a to bomba witaminowa. Tak możesz je wykorzystać
To cichy bohater letnich przetworów. Włóż do słoika i ciesz się chrupiącymi ogórkami