Jabłka to jedne z najczęściej spożywanych owoców w Polsce. Swoją popularność zawdzięczają temu, iż są powszechnie dostępne przez cały rok i posiadają liczne odmiany, które można uprawiać na miejscu, co przekłada się również na ich cenę. Ponadto są źródłem wielu cennych dla ludzkiego organizmu składników. Zawierają między innymi witaminy: C, E oraz B6, oraz składniki mineralne, takie jak: potas, wapń, azot, magnez, mangan, miedź czy błonnik. W efekcie jabłka uznawane są za symbol zdrowia. Od dekad panuje także przekonanie, iż najwięcej ważnych substancji odżywczych znajduje się w skórce. Choć ta teoria została potwierdzona przez naukowców, warto jednak nieco na nią uważać. To samo dotyczy nasion.
REKLAMA
Zobacz wideo Pobudzają, pomagają schudnąć, walczą z próchnicą... Czego jeszcze nie wiesz o jabłkach?
Jabłko ze skórką czy bez? Najpierw trzeba pozbyć się substancji chemicznych
Blisko połowa błonnika w jabłku skoncentrowana jest w skórce. To samo dotyczy folianów oraz fitosteroli. W skórce występuje również wzmożona koncentracja poszczególnych witamin. To sprawia, iż nie warto się jej pozbywać, ponieważ wówczas człowiek nie dostarcza do organizmu wielu cennych składników. Problemem jednak mogą być pozostałości środków chemicznych stosowanych przez sadowników. w tej chwili największy lęk wśród konsumentów wywołują pestycydy i herbicydy.
Większość środków chemicznych stosowana jest na długo przed zbiorem owoców. Istnieją także ściśle określone zalecenia, kiedy i jakie dawki preparatu mogą być stosowane oraz ile czasu musi upłynąć od zabiegu do zbioru, by ewentualne śladowe ilości pozostałości środków ochrony roślin nie stwarzały zagrożenia dla ludzkiego zdrowia
- wyjaśnia prof. dr hab. Kazimierz Tomala z Samodzielnego Zakładu Sadownictwa SGGW, cytowany przez Radio ZET. Mimo rygorystycznych norm obowiązujących w Unii Europejskiej, na skórce owoców wciąż mogą występować drobne pozostałości chemicznych substancji. W związku z tym najważniejsza jest higiena. Dokładne umycie jabłka sprawi, iż jego skórka będzie całkowicie bezpieczna dla zdrowia.
Aby usunąć z powierzchni owoców szkodliwe bakterie, należy wypłukać je w wodzie o odczynie kwaśnym, czyli np. z dodatkiem octu jabłkowego lub kwasku cytrynowego. Pozostałości pestycydów pozbędziemy się, myjąc owoce w wodzie o odczynie zasadowym, czyli np. z dodatkiem sody. Na koniec, aby zneutralizować pH jabłka, powinno się je wypłukać w czystej wodzie
- radzi dr inż. Alicja Ponder z Katedry Żywności Funkcjonalnej i Ekologicznej Instytutu Nauk o Żywieniu Człowieka SGGW, w rozmowie z Radiem ZET.
Czy pestki w jabłkach są bezpieczne? Po rozgryzieniu stają się trucizną
Na przestrzeni lat wielokrotnie pojawiały się również wątpliwości dotyczące pestek znajdujących się wewnątrz jabłek. Takie nasiona zawierają związek o nazwie amigdalina, która znana jest również jako witamina B17. W stanie nienaruszonym amigdalina nie stanowi zagrożenia, ale po uszkodzeniu pestek jest metabolizowana między innymi do trującego cyjanowodoru. Jak podaje serwis Planeta, niewielka ilość tego związku może skutkować, takimi objawami jak: bóle głowy, nudności, skurcze żołądka, zawroty głowy i dezorientacja. W większej ilości - od 0,5 mg cyjanowodoru na każdy kilogram ciała - wywołuje ryzyko wystąpienia niewydolności nerek, niewydolność płuc i serca, a choćby śpiączki.
Zobacz też: Te wyspy dzieli 3,8 km i 21 godzin. Kiedy na jednej jest sobota, na drugiej już niedziela
Jak informuje serwis PLMedBook, w 2023 roku przeprowadzono badania, które wykazały, iż przypadkowe spożycie niewielkiej ilości nasion jabłek (do 10) u dorosłego człowieka nie powoduje żadnych objawów zatrucia. W przypadku dzieci ryzyko jest jednak znacznie większe. Ponadto z ubiegłorocznych analiz wynika, iż choćby niewielkie ilości cyjanowodoru w dłuższej perspektywie mogą mieć negatywny wpływ na ludzkie zdrowie.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.