Symbole wielkanocne. Palma dla ochrony
Etnografowie mówią, iż atmosfera świąt Wielkiej Nocy panowała już od Niedzieli Palmowej, kiedy to na pamiątkę triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy święci się palmy w kościele.
Etnografowie mówią, iż atmosfera świąt Wielkiej Nocy panowała już od Niedzieli Palmowej, kiedy to na pamiątkę triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy święci się palmy w kościele.
Dlaczego jajko jest tak mocno związane ze Świętami Wielkanocnymi? To symbol wiosennego odrodzenia i płodności. Wielkanoc to wspólne malowanie pisanek. Wielkanoc bez jajek? Nie ma mowy!
Poświęcone palmy wieszało się przy drzwiach, by chronić dom i jego mieszkańców przed nieszczęściami.
Gospodarze omiatali palmą zwierzęta domowe, żeby dobrze się chowały, a krowy dawały dużo mleka. Z gałązek wyciągniętych z palmy robiono krzyżyki, które umieszczano na stodołach, budynkach gospodarczych, by chroniły dobytek przed nieszczęściem.
Był też wielkanocny zwyczaj zanoszenia krzyżyków na pola, by dawały lepsze plony i uchronić przed gradobiciem i żywiołem. Wierzono dawniej, iż poświęcone palmy mają moc ochronną, więc połknięcie bazi z poświęconej palmy jest skutecznym lekarstwem na ból gardła.
Wśród dawnych zwyczajów popularne było wyganianie złych mocy przez chłopców, którzy w Wielki Czwartek biegali po wiejskich drogach z drewnianymi kołatkami. Starsi z kolei urządzali symboliczny pogrzeb żuru i śledzia, żegnając w ten sposób potrawy jedzone w Wielkim Poście. Teraz żurek jest jedną z głównych potraw na świątecznym stole, ale staropolska tradycja żegnała go na czas świąt.
W Wielki Piątek powszechny był zwyczaj zwany bożymi ranami, czyli smaganie domowników gałązkami, by dobitnie upamiętnić cierpienie Chrystusa.
Nowe oblicze świątecznego żurku? Czemu nie! Żurek jest tradycyjną zupą na Wielkanoc. W wielu domach żurek rozpoczyna święta, a ile domów, tyle przepisów. My mamy dla Was przepis na niekonwencjonalny…
Przez cały Wielki Tydzień gospodynie piekły słodkie baby i placki drożdżowe bogato posypane kruszonką. Przygotowywano dania mięsne, szykowano pasztety i kiełbasy, których w Wielkim Poście nie można było jeść.
Woda jest w wielu kulturach symbolem płodności, witalności i piękna.
W Wielką Sobotę oprócz wody, święcono też ogień i ciernie. Wodę wlewano do domowych kropielniczek, ogniem rozpalano w piecu, a ciernie umieszczano w domach, stodołach i chlewach w celach ochronnych. Skrapiano poświęconą wodą chaty i budynki gospodarcze. Wlewano także odrobinę poświęconej wody do studni - wierzono, iż wtedy będzie czysta i zdrowa.
Dziewczęta chodziły o północy do rzek, jezior czy stawów i nabierały wodę, bo miała ona wtedy służyć urodzie. Chorzy zaś liczyli na uzdrowienie, bo w Wielką Sobotę woda miała również mieć cudowne adekwatności lecznicze.
Zwyczaj oblewania się wodą uznawany jest za pozostałość pogańskich praktyk, mających zapewnić zdrowie, płodność i urodę. Symbolizuje oczyszczenie po zimie i euforia z nadejścia wyczekiwanej wiosny.
Oblewanie wodą młodych, niezamężnych dziewcząt przez kawalerów (i odwrotnie) było w istocie wyrazem sympatii i rodzajem dobrych życzeń. Sygnalizowało wybrance (czy wybrankowi) nasze zainteresowanie oraz cel matrymonialny. Wieś polewał się wodą, dwory skrapiały perfumami.
Wielkanoc dla większości z nas kojarzy się z koszyczkiem do święcenia i wielkanocnym śniadaniem. W Wielką Sobotę tradycyjnie niesiemy koszyczki na poświęcenie do kościoła, a wielkanocne świętowanie…
Nie wszyscy wiedzą, iż śmigus i dyngus były kiedyś dwoma odrębnymi obyczajami.
Śmigus głównie polegał na symbolicznym biciu witkami wierzby lub palmami po nogach i oblewaniu się zimną wodą, a dyngusowanie polegało na wykupieniu się od lania pisankami. Z te dwa słowa połączyły się, dając nam znany obyczaj.
Co ciekawe, zwyczaj ten znany i praktykowany jest głownie w krajach słowiańskich, a oprócz tego zawędrował na Węgry i do... Meksyku.
Szukanie zajączka to zwyczaj, który przywędrował do Polski z Niemiec.
Wspólna rodzinna i radosna zabawa po zakończeniu śniadania, polega na szukaniu zajączka, czyli małej niespodzianki dla dzieci.
Najczęściej rodzice czy inni dorośli chowają przed dziećmi słodycze lub zabawki w różnych miejscach; w ogrodzie, na łące albo domowych zakamarkach, a dzieci chodzą i zbierają je do koszyczka. Kto uzbiera najwięcej łakoci, wygrywa.
W koszyczku do święcenie, oprócz chleba, baranka z masła, soli, wędliny, chrzanu, musiały znaleźć się malowane jajka.
Przygotowywano je w Wielkim Tygodniu, zdobiąc i farbując w naturalnych barwnikach.
Zielony kolor otrzymywano przez gotowanie jajek w listkach oziminy, różne odcienie żółci, brązu w wywarze z łupin cebuli i kory dębu, a czerwieni w soku z buraków lub wywarze z suszonych liści ciemnej malwy. W niektórych częściach Polski dodatkowo zdobiono je specjalnymi technikami, charakterystycznymi dla danego regionu.
Kolory pisanek także miały symboliczne znaczenie. Fiolet i niebieski oznacza żałobę i Wielki Post, czerwony - to krew Chrystusa przelana na krzyżu za nasze grzechy, a zielony, brązowy i żółty symbolizują euforia ze zmartwychwstania. Pisanki to jajka pomalowane we wzorki i symbole, a kraszanki - jednokolorowe.
Kiedyś pisanka była życzeniem wielkanocnym, jakie można było podarować innej osobie. Ozdobiona odpowiednimi symbolami oznaczała na przykład urodzaj na polach, dobrobyt w gospodarstwie, płodność czy długie życie. Pisanki można było też nie przyjąć, jeżeli ktoś, kto ją wykonał, życzył nam źle. Dziś traktujemy pisanki tylko jako ozdobę. Kiedyś wierzono, iż one mają moc!
Sezon rowerowy już niedługo! Jaki rower wybrać?