Restaurant Week. Menu na "piątkę" w restauracji Four

krknews.pl 1 rok temu

Po opisanym tutaj Kuryerze, przyszedł czas na restaurację Four (ul. Szujskiego 4). Choć lokal działa od kilku lat, wciąż nie jest szeroko znany. Czy warto go odkryć? Odpowiedź jest już w tytule, ale czas na konkrety!

Pewnie nie wszyscy wiedzą, gdzie znajduje się ulica Szujskiego, spieszę więc ze wskazówkami. To niewielka uliczka między Krupniczą a Rajską, a cel mojej wizyty położony jest w nowoczesnym hotelu tuż obok Małopolskiego Ogrodu Sztuki. Położenie zatem nieoczywiste, ale ma swoje plusy – jest tu cicho i spokojnie, nieproszeni goście, jakich sporo na Rynku, raczej tu nie dotrą. Można bez przeszkód cieszyć się kulinarnymi atrakcjami.

Specjalne menu na festiwal Restaurant Week przygotował szef kuchni Four, Tomasz Kowal. To fachowiec w każdym calu, który dba o rzeczy podstawowe, jak smak, wysoka jakość produktów, odpowiednia wielkość porcji, ale także o najważniejsze detale: wykończenie dań, stronę wizualną, interesujące dodatki podkreślające doznania smakowe. Menu, jak zawsze podczas Restaurant Week ma dwie wersje. W tej mięsnej zaczynamy od tatara pomysłowo podanego na pampuchu, czyli puszystym placuszku z ciasta drożdżowego, gotowanym na parze. Danie główne stanowi pierś z kurczaka kukurydzianego ze szparagami i kalafiorem oraz kaszą pęczak. Czy danie z kurczaka może jeszcze czymś zaskoczyć? Otóż tak, po pierwsze niezwykłą soczystością mięsa, które – choć upieczone w punkt – absolutnie nie jest przesuszone, wręcz przeciwnie, zachowuje wszystkie soki. Niezwykły jest też pomysł na podanie kaszy pęczak w formie włoskich arancini – kulek w chlebowej panierce, smażonych w głębokim tłuszczu. Wersja wegetariańska zaczyna się tatarem z buraka, czyli gastronomicznym hitem ostatnich tygodni. Po nim danie główne; także i tutaj mamy zabawę z kuchnią włoską, bo pierożki ravioli podano z grzybowym nadzieniem z polskich kurek oraz z gęstym sosem i posypką z parmezanu. Danie ma wyrazisty smak, a pięć pierożków zaspokoi apetyt choćby dla konkretnie zgłodniałego gościa.

restauracja Four (ul. Szujskiego 4).
1 z 8
Tatar z buraka. fot. Szymon Gatlik.
Tatar na pampuchu, fot. Szymon Gatlik
Restauracja Four, wnętrze, fot. Szymon Gatlik.
Ciastko czekoladowe z lodami, fot. Szymon Gatlik
Ravioli z kurkami, fot. Szymon Gatlik.jpg
Deser z białej czekolady, fot. Szymon Gatlik.
Restauracja Four, fot. Szymon Gatlik
Kurczak kukurydziany, arancini z kaszy pęczak, warzywa, fot. Szymon Gatlik

Osobny akapit muszę poświęcić na desery, które są klasą samą w sobie. Po pierwsze, w obu zestawach menu otrzymujemy różne słodkości, co na Restaurant Week nie zdarza się zawsze. Po drugie, obie propozycje łączą różne smaki i tekstury, dostarczając świetnych wrażeń na koniec degustacji. Do wyboru mamy tu ciasto z dwóch rodzajów czekolady (gorzkiej i mlecznej) z lodami z palonego masła i sorbetem malinowym albo ciastko z białej czekolady z dekoracją z borówek. Tak, obie wersje są bardzo słodkie, kaloryczne i przepyszne. Ale, jak wiadomo, na desery mamy przecież osobne żołądki…

Wydaje się wręcz niemożliwe, żeby 3-daniowego menu tej jakości można było spróbować za jedyne 69 złotych. Po prawdzie, nie byłbym zdziwiony ceną i dwukrotnie wyższą. A zatem okazja? Jak najbardziej, takie właśnie okazje trafiają się na Restaurant Week.

Restauracja Four to jeden z 47 lokali biorących udział w wiosennej edycji Restaurant Weeku, która potrwa do końca kwietnia. Specjalne 3-daniowe zestawy spoza zwykłego menu oraz festiwalowy koktajl dostępne są w cenie 69 zł od osoby. Dodatkowo, jeżeli zapłacicie kartą Visa, otrzymacie zniżkę 15 zł na całą rezerwację. Miejsca trzeba wcześniej zarezerwować pod linkiem: https://restaurantclub.pl/restaurants?location=1-Krak%C3%B3w&festivalFilter=39.

W tym samym terminie odbywa się też Breakfast Week, w którym dostępne są zestawy śniadań z kawą w cenie 33 zł/os.

Artykuł powstał we współpracy z organizatorem festiwali: Restaurant Week i Breakfast Week.

Szymon Gatlik
Przewodnik kulinarny i winiarski, miłośnik lokalnej kuchni, członek Slow Food International, międzynarodowej organizacji dbającej o “dobre, czyste i sprawiedliwe” jedzenie. Ekspert programu Polskie Skarby Kulinarne. Jest m.in. autorem tras kulinarnego zwiedzania Krakowa i jedynym certyfikowanym przewodnikiem po krakowskiej winnicy Srebrna Góra.

Idź do oryginalnego materiału