Polska władza zareagowała stanowczo na informacje o zatrzymaniu polskiego obywatela na Białorusi. Premier Donald Tusk ostro skrytykował decyzję białoruskich służb, nazywając oskarżenia o szpiegostwo „absurdalnymi”. Zakonnik, który został zatrzymany, miał mieć udział w zbieraniu informacji o rosyjsko-białoruskich ćwiczeniach wojskowych Zapad.
Według Donalda Tuska, polskie służby „absolutnie wykluczają” możliwość, iż zakonnik mógłby zdobywać jakiekolwiek tajne materiały. Premier podkreślił, iż jeżeli sytuacja się nie zmieni, Polska przygotuje środki odwetowe wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki.
Białoruska telewizja państwowa wyemitowała materiał o zatrzymaniu Polaka, który został określony przez rzecznika MSZ Pawła Wrońskiego jako „prowokacja”. Premier Tusk również nie ma wątpliwości, iż cała sprawa to celowe działanie Mińska.
Nie ma mowy, żebyśmy akceptowali tego typu prowokacje czy brednie wypowiadane przez stronę białoruską – mówił premier. Donald Tusk poinformował, iż według jego informacji, polski zakonnik przebywał na Białorusi z prywatną wizytą u znajomego księdza.
Rzecznik koordynatora służb specjalnych, Jacek Dobrzyński, potwierdził, iż polskie służby „nie wykorzystują zakonników do zbierania informacji o manewrach wojskowych”. Donald Tusk oświadczył, iż Polska podejmuje działania dyplomatyczne w celu uwolnienia polskiego obywatela.
Przygotujemy środki, powiem wprost, odwetowe, jeżeli ta sytuacja nie ulegnie zmianie. I to w bardzo szybkim tempie, po powrocie ministra Sikorskiego opracujemy plan działań na najbliższe tygodnie wobec Białorusi – mówił premier.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych podjęło już odpowiednie kroki. Polska placówka w Mińsku podejmie wszelkie działania dyplomatyczne i prawne w celu pomocy i wsparcia dla polskiego obywatela zatrzymanego przez służby białoruskie.
Według wiczeszefa MSZ, Marcina Bosackiego, resort ustala stopień reakcji na zatrzymanie zakonnika i istnieją „pewne możliwości, które można jeszcze bardziej użyć do pokazania Białorusinom, iż robią złe rzeczy”.
Polska jest gotowa do podejmowania kroków dyplomatycznych i prawnych, aby wspierać swoich obywateli na terenie Białorusi. Nie ma wątpliwości, iż Polska będzie bronić swoich interesów i obywateli wobec prowokacji i nielegalnych działań białoruskich służb.
Warto zauważyć, iż relacje między Polską a Białorusią są napięte od dawna. Rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe Zapad są postrzegane jako zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski i całego regionu.
Według danych Ministerstwa Obrony Narodowej, w ostatnich latach Polska zwiększyła swoje wydatki na obronę narodową o ponad 30%. Polska jest również aktywnym uczestnikiem NATO i Unii Europejskiej, co pozwala jej na współpracę z innymi krajami w celu zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności w regionie.
Polska będzie kontynuować działania dyplomatyczne i prawne, aby wspierać swoich obywateli i bronić swoich interesów na terenie Białorusi. Nie ma wątpliwości, iż Polska jest gotowa do podejmowania kroków odwetowych wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki, jeżeli sytuacja się nie zmieni.
Warto pamiętać, iż Polska jest państwem prawnym, które szanuje prawo międzynarodowe i prawa człowieka. Polska będzie dążyć do rozwiązania konfliktu w sposób pokojowy i w oparciu o prawo międzynarodowe.
Według danych polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w 2022 roku Polska udzieliła pomocy humanitarnej o wartości ponad 10 milionów złotych obywatelom Białorusi. Polska będzie kontynuować swoje działania humanitarne w celu wspierania osób potrzebujących na terenie Białorusi.
Podsumowując, Polska jest gotowa do podejmowania kroków dyplomatycznych i prawnych, aby wspierać swoich obywateli i bronić swoich interesów na terenie Białorusi. Nie ma wątpliwości, iż Polska będzie bronić swoich interesów i obywateli wobec prowokacji i nielegalnych działań białoruskich służb.
