Przygotuj się, rodzina przyjeżdża dzielić majątek: Obdarłaś brata ze wszystkiego

newsempire24.com 2 tygodni temu

„Przygotuj się, mama z bratem jadą dzielić spadek”: Oszukałaś swojego brata, nie masz sumienia

Zrzekłam się swojej części spadku na rzecz ojca, ale w zamian dostałam w darowiźnie całe jego mieszkanie. Jego słowa wciąż brzmią mi w uszach: „Zrozumiesz później. Najważniejsze, żebyś im nie wierzyła – będą kłamać”. Wtedy nie wiedziałam, o kim mówił, ale teraz wszystko stało się jasne.

Nazywam się Kinga. Mam ciocię Wandę, młodszą siostrę mojej matki. Nie utrzymywały kontaktu – krążyły plotki, iż Wanda przywłaszczyła sobie cały spadek po babci. Wiedziałam, iż mam kuzynostwo – Bartka i Oliwię. W dzieciństwie bawiliśmy się razem, ale potem kontakt się urwał. Niedawno Oliwia odnalazła mnie w mediach społecznościowych i opowiedziała historię, która mnie zamroziła.

Ostatnie lata były dla mnie pasmem strat. Trzy lata temu zmarła mama. Tata doczekał, aż skończę studia w Krakowie, i niedługo potem odszedł za nią. Tak się kochali – ojciec rozpieszczał mamę, nosił ją na rękach, przynosił kwiaty. Myślę, iż nigdy nie pogodził się z jej śmiercią.

Po odejściu mamy tata odziedziczył połowę naszego mieszkania. Zrzekłam się swojej części na jego korzyść, a on, ku mojemu zaskoczeniu, przepisał całe mieszkanie na mnie. „Zrozumiesz później – powiedział. – Nie wierz im, będą kłamać”. Próbowałam dopytać, o kogo chodzi i o jakie kłamstwa, ale ojciec zmienił temat.

Pół roku po pogrzebie odezwała się do mnie Oliwia. Przypomniała, iż jest córką cioci Wandy, i oznajmiła, iż niedługo będzie przejazdem w Krakowie. „Musimy się spotkać i poważnie porozmawiać – napisała. – Mam ważne wieści”. Nie widziałam powodu, żeby odmawiać, podałam jej numer i adres, prosząc, żeby zadzwoniła wcześniej.

Oliwia przyjechała tydzień później. Spotkałam ją na dworcu – wyglądała na spiętą. Zawiozłam ją do mieszkania, a ona, rozejrzawszy się, powiedziała: „Fajne masz mieszkanie. Szkoda, iż niedługo będziesz musiała się wyprowadzić”. Weszłyśmy do kuchni, i tam rzuciła bombe: Bartek jest moim przyrodnim bratem. Nie znała szczegółów, ale według niej właśnie dlatego babcia zostawiła cały majątek Wandzie, zamiast podzielić między córki.

Oliwia wyjawiła, iż mój ojciec najpierw spotykał się z Wandą, a gdy zaszła w ciążę z Bartkiem, porzucił ją i ożenił się z moją matką. „Mama z Bartkiem niedługo przyjadą dzielić spadek – ostrzegła. – Przygotuj się”.

Byłam w szoku. Bartek nie dostanie nic – mieszkanie jest na moje nazwisko, oszczędności taty trzymał w domu, bo nie ufał bankom, a samochód kupiłam sama. Wszystko, co miał ojciec, teraz należy do mnie. Historia o bracie wydała mi się podejrzędna – tata zbyt kochał mamę, by tak postąpić. Ale w życiu wszystko jest możliwe.

„Dzięki, iż mi powiedziałaś, Oliwia – odparłam. – Niech przyjeżdżają, skoro chcą”.

Przygotowałam jej posłanie i poszłam spać. Mam lekki sen, więc w nocy obudził mnie dziwny szelest. Otworzyłem oczy i zobaczyłam Oliwię – grzebała w mojej szufladzie, świecąc sobie telefonem.

„Czegoś szukasz?” – zapytałam.

Oliwia wzdrygnęła się, telefon wypadł jej z ręki i roztrzaskał się na podłodze.

„Ja… to… nic – wybełkotała.

„Oliwia, idź spać. A rano wyjeżdżaj. Nie chcę gości, którzy przeszukują moje rzeczy”.

Rano już jej nie było. Drzwi były uchylone. Sprawdziłam wszystko – niczego nie brakowało.

Kilka dni później zadzwoniła ciocia Wanda. Sądząc po głosie, była pijana.

„Namówiłaś ojca, żeby przepisał na ciebie mieszkanie, da? – wrzeszczała. – Oszukałaś własnego brata, bezwstydnico! On się ożenił, mieszka na wynajmie, a wszystko przez twoją matkę! Gdyby nie ona, twój ojciec byłby ze mną. To ona wszystko zrujnowała!”

Nie słuchałam dalej, rozłączyłam się. Nie oddzwoniła. Ale Oliwia wciąż dzwoniła, domagając się nowego telefonu w zamian za rozbity – rzekomo to moja wina.

Wanda z Bartkiem nigdy nie przyjechali. Pewnie Oliwia im powiedziała, iż mieszkanie jest na mnie i nic nie da się zrobić. Po kontakcie z tą „rodziną” zrozumiałam, dlaczego mama ich unikała. Tacy krewni są gorsi od wrogów.

Idź do oryginalnego materiału