Prowadziła gabinet naturoterapii, a dziś ma e-sklep, który generuje 150 000 odsłon miesięcznie [historia e-sklepu: ZdrowaZupa.pl]

ewp.pl 2 miesięcy temu

Podopieczni nie chcieli gotować

Historia e-sklepu ZdrowaZupa.pl rozpoczęła się w 2018 r., kiedy Ania Stoitsi-Nieprzecka, specjalistka w dziedzinie tradycyjnej medycyny chińskiej, dostrzegła, iż jej podopieczni mają problem z wprowadzeniem w życie zaleceń dietetycznych.

Do jej gabinetu trafiało wielu przedsiębiorców, menedżerów i fizjoterapeutów, którym zalecała dwie rzeczy. Po pierwsze, aby bazą ich diety były ciepłe, gotowane potrawy i po drugie, żeby wykluczyli z jadłospisu składniki prozapalne, takie jak cukier, laktoza czy gluten. Jednak ze względu na liczne obowiązki klienci nie mogli sobie pozwolić na czasochłonne przygotowywanie posiłków.

Wielokrotnie słyszałam: „Pani Aniu, nie będę w sobotę stać nad garami 12 godzin, nie ma takiej opcji” – wspomina nasza rozmówczyni.

To właśnie takie komentarze zmotywowały ją, by wspólnie z córką Angeliką założyć firmę produkującą zdrowe zupy.

Anna Stoitsi-Nieprzecka z córką

Angelika, utalentowana kulinarnie, przygotowała pierwsze testowe potrawy, które od razu spotkały się z bardzo pozytywnymi opiniami i do dziś pozostają w ofercie firmy. Z czasem do portfolio smaków dołączyły linie keto, longevity czy high protein, a także buliony kolagenowe.

Pierwsze kroki w e-commerce

Na początku sprzedaż w ZdrowaZupa.pl odbywała się za pośrednictwem prostej strony stworzonej w HTML, a zamówienia przyjmowano poprzez formularz Google. Pomagali w tym przyjaciele.

Płatności były realizowane bezpośrednio na konto bankowe, co sprawiało, iż proces zakupu daleki był od doskonałości. Mimo tych ograniczeń klienci regularnie składali zamówienia.

W czerwcu 2019 r. uruchomiono nową wersję sklepu internetowego, którą zbudował Adrian, webmaster pozostający do dziś częścią zespołu ZdrowaZupa.pl. E-commerce oparty na platformie OpenCart umożliwiał klientom tworzenie własnych planów dietetycznych na okres od 1 do 8 tygodni z możliwością wyboru różnych smaków zup.

Ten pomysł przyciągnął szeroką grupę zainteresowanych, a klienci indywidualni zamawiali choćby 280 zup, zastępując tym samym sprzedaż hurtową.

Ania Stoitsi-Nieprzecka wspomina, iż pierwsze lata pracy nad własnym biznesem były orką. Zresztą do dziś wszyscy pracują bardzo intensywnie, tyle iż jej zespół powiększył się do blisko 30 osób.

Zespół ZdrowaZupa.pl

Firma samodzielnie pracowała nad optymalizacją SEO, tworzeniem treści na blogu oraz budowaniem silnej obecności w mediach społecznościowych. Zadziałało, bo sklep zaczął zyskiwać coraz większą popularność. Dziś strona ZdrowaZupa.pl generuje 150 tys. odsłon miesięcznie.

Ban od Google’a

Jednym z największych wyzwań w rozwoju własnej platformy e-commerce były problemy techniczne. Wiosną 2022 r. strona ZdrowaZupa.pl została zbanowana przez Google’a z powodu… złych praktyk, do których zespół sklepu nie przyłożył ręki.

Skąd więc ten problem? Nasza rozmówczyni podejrzewa, iż na współdzielonym serwerze ktoś kopał waluty, bo sklep dosłownie „stawał” w godzinach nocnych.

Pewnej nocy nasza strona całkowicie przestała działać. Było to niezwykle stresujące przeżycie – mówi Ania Stoitsi-Nieprzecka.

Od tego momentu firma przywiązuje ogromną wagę do bezpieczeństwa i wydajności sklepu. Regularnie wykonuje kopie zapasowe oraz zabezpiecza się przed potencjalnymi atakami.

Przełomowym momentem okazał się również czas pandemii w 2020 r., kiedy sprzedaż w e-sklepie nagle się zatrzymała. Wówczas nasza rozmówczyni zdecydowała się napisać szczery list do swoich klientów, w którym prosiła ich o wsparcie. Spotkał się on z pozytywnym odzewem, a klienci gwałtownie wrócili z zamówieniami.

Magazyn e-sklepu ZdrowaZupa.pl

Filozofia Steve’a Jobsa

Co pomogło marce ZdrowaZupa.pl znaleźć się tu, gdzie dzisiaj jest? Przede wszystkim skupienie się na jakości i pozytywnym doświadczeniu klienta. Właścicielka e-sklepu tłumaczy, iż – zainspirowana filozofią Steve’a Jobsa i swojego mentora Adama Krasowskiego – dążyła do perfekcji na każdym etapie procesu zakupowego: od momentu zamówienia, przez odbiór, aż po korzystanie z produktu.

Do tego firma postawiła na segment premium. Zrezygnowała z rywalizacji cenowej na rzecz oferowania najwyższej jakości.

ZdrowaZupa.pl stawia również na transparentność i uczciwość wobec klientów. Wszystkie opinie są prawdziwe, a w przypadku problemów, takich jak uszkodzone dostawy czy rezygnacja bez podania przyczyny, firma bierze odpowiedzialność na siebie.

Naprawdę nie ma w tym pół niespełnionej obietnicy, a 100% gwarancji oznacza 100%, a nie 95% – podkreśla założycielka e-sklepu.

Edukacja i tworzenie wartościowych treści były kolejnym elementem, który przyczynił się do sukcesu rynkowego marki. Prowadzenie webinarów, kooperacja ze specjalistami oraz wejście w branżę edukacji cyfrowej pomogły zwiększyć rozpoznawalność e-sklepu i zdobyć zaufanie klientów.

5 rad od ZdrowaZupa.pl dla e-commerce

Co właścicielka ZdrowaZupa.pl radzi początkującym przedsiębiorcom z sektora e-commerce? Oto pięć takich lekcji od naszej rozmówczyni:

  1. Klient na pierwszym miejscu – budujcie firmy, w których sami chcielibyście kupować. Szanujcie każdego klienta, bez względu na to, ile kupuje i kim jest. Zadowolony klient wróci i poleci Was innym.
  2. Uczciwość i transparentność – nigdy nie obiecujcie czegoś, czego nie możecie dotrzymać. Mówcie prawdę i przepraszajcie, jeżeli coś pójdzie nie tak. Arogancja i brak pokory mogą zgubić każdego przedsiębiorcę.
  3. Stawiajcie na jakość – jakość powinna być priorytetem na każdym etapie. Nie warto obniżać standardów dla krótkoterminowych korzyści. Dobre doświadczenie klienta przekłada się na lojalność i rekomendacje.
  4. Zatrudniajcie lepszych od siebie – otaczajcie się ludźmi mądrzejszymi w danej dziedzinie. Zaufajcie im i pozwólcie działać. To przyspieszy rozwój firmy i wprowadzi nowe, świeże pomysły.
  5. Uczcie się od najlepszych – bierzcie przykład z liderów w branży, słuchajcie mentorów i bądźcie otwarci na naukę. Pokora i chęć rozwoju są bardzo istotne w biznesie.

Czytaj też historie innych e-sklepów:

>> Zanim ruszyliśmy, mieliśmy 100 tysięcy obserwujących na Instagramie [historia e-sklepu: YUMMO]

>> Mimo iż e-sklep dobrze konwertował, po 5 latach zbudowaliśmy go na nowo [historia e-sklepu: N69]

>> Zbudowali biznes, który wygenerował 10 mln euro przychodu [historia: autoDNA]

>> Jeden z największych supermarketów online w Polsce mógłby nie powstać, gdyby nie ta książka [historia: Frisco]

>> Zaczynaliśmy w Warszawie, a dziś sprzedajemy w 13 aglomeracjach [historia e-sklepu: Auchan]

>> Zaczynałem od 20 000 zł, a dziś generuję kilkumilionowe obroty [historia e-sklepu: Skarpetoholik]

>> Sprzedajemy 1,5 miliona opon rocznie [historia e-sklepu: SklepOpon.com]

Idź do oryginalnego materiału