W 2024 roku wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych we Francji zwiększyły się realnie o 1%, co oznacza niewielkie przyspieszenie w porównaniu z rokiem 2023 (+0,6%), kiedy wysoka inflacja mocno ograniczyła zakupy.
Choć ceny wzrosły znacznie wolniej niż wcześniej (średnio +2,2% wobec +7,0% w 2023 r.), szczególnie w przypadku żywności (+1,3% po +12,2%), to wydatki na produkty spożywcze pozostały niemal bez zmian – w ujęciu wolumenowym wzrosły jedynie o 0,1%. Za to wyraźnie zwiększyły się wydatki na usługi, w tym rozrywkę i transport.
Francuzi zaczęli także nieco więcej oszczędzać – dzięki temu, iż dochody rosły szybciej niż ceny (+4,8% nominalnie), siła nabywcza wzrosła o 2,6% (czyli o 2,1% na osobę). Stopa oszczędzania osiągnęła 18,2%, pozostając na poziomie wyższym niż przed pandemią.
Konsumpcja wciąż nie wróciła na tor sprzed pandemii. Rachunki za mieszkanie wciąż rosły, głównie przez wysokie ceny energii. Z kolei zakupy mebli i sprzętu domowego malały trzeci rok z rzędu.
Igrzyska olimpijskie wpłynęły pozytywnie na sprzedaż biletów i usługi rekreacyjne, ale nie przyniosły trwałego ożywienia w hotelarstwie i gastronomii. Wyraźny wzrost utrzymuje się jedynie w sektorze zdrowia oraz w usługach związanych z informacją i komunikacją.