Posypuję włosy produktem z kuchni, gdy nie mam czasu w mycie. Sposób tańszy i lepszy niż drogie "suche szampony"

Nie zawsze mamy czas na pełne mycie i stylizowanie włosów, a nie chcemy przecież wychodzić z domu z oklapniętą, tłustą fryzurą. W takiej sytuacji sięgamy po suche szampony, które gwałtownie odświeżają włosy. Jednak zamiast wydawać pieniądze na drogie specyfiki z drogerii, warto sięgnąć po tani i naturalny produkt z kuchennej szafki. Dzięki niemu uzyskacie nie tylko świeży wygląd, ale i dodatkowe odżywienie. Chcecie wiedzieć, co to za środek? Przekonajcie się, iż czasami najlepsze rozwiązania są na wyciągnięcie ręki.