
W końcu kilka tygodni temu wyjąłem go z bitz box'a i postawiłem na biurku. Jako niemy wyrzut sumienia.
W piątek miałem trochę czasu, a model był już w podkładzie, więc nie mając już więcej wymówek, pomalowałem go na "raz". Jak wyszedł, oceńcie sami.
Z tego okresu pamiętam jeszcze dwa modele, które chciałbym pomalować. Orka z sejmitarem i płaskiego krasnoluda z toporkiem. jeżeli ktoś ma któryś z tych modeli, bardzo chętnie przygarnę i pomaluję. Były to te modele, których pomalowanie w początkach styczności z hobby, w standardzie widocznym na pudełku, było dla mnie nieosiągalne. Chciałbym jednak spróbować sprostać wyzwaniu. No i krasnolud byłby doskonałym uzupełnieniem dla dzisiaj prezentowanego modelu. Może jakaś mini diorama by z tego wyszła?




