Zarówno organizacja ślubu i wesela, jak i później samo wydarzenie są dla pary młodej ogromnym wyzwaniem, często łączącym się ze stresem. Zakochani starają się dopiąć szczegóły na ostatni guzik, ale nie mogą kontrolować wszystkiego. Za znaczną część imprezy odpowiadają goście. I chociaż większość z nich przybywa z najlepszymi intencjami, czasami choćby drobne wpadki mogą być przyczyną niezręcznych sytuacji i zapaść w pamięć.
Czytaj: Nie zawsze jest to 10% rachunku. Irena Kamińska-Radomska podpowiada, ile powinien wynosić napiwek, by nie zaliczyć wpadki