Czerwona mini i strusie pióra, czyli jak ubieramy się na wesela. "Szła i zamiatała podłogę"

Marta była na weselu, na którym świadkowa wystąpiła w czarnej koronkowej minisukience. — Wszyscy mówili tylko o niej. Nie muszę dodawać, iż wujkowie byli zachwyceni — opowiada w rozmowie z Onetem. 30-latka usłyszała od przyszłej teściowej, iż jej córka przyjdzie na ślub w jasnej kreacji. "Ania jest piękna i boję się, iż cię przyćmi" — powiedziała zdumionej pannie młodej. Joasia za to nigdy nie zapomni wesela, gdzie jedna z dziewczyn trzy razy zmieniała kreacje. W jednej strusimi piórami zamiatała podłogę. Jak się ubieramy na wesela?