W zapomnianej wsi Kamionka, skrytej pośród mazowieckich równin, nikt nie lubił baby Ludmiły. Unikała ludzi, a „unikała” to zbyt delikatne słowo. Nienawidziła ich, i w tym chłopi byli zgodni. Zdrowiem mogła równać się wołowi pociągowemu: szeroka w ramionach, wysoka, przewyższająca wielu miejscowych mężczyzn, zmuszała ich do unoszenia głów, by spotkać jej wzrok. Ale nikt tego […]