Badanie pokazuje, iż nauczyciele są [biologicznie] zaprogramowani na dawanie dziewczętom lepszych ocen
17 październik 2022

Nauczyciele przyznają chłopcom niższe oceny niż dziewczętom o takich samych zdolnościach akademickich.
Jak wynika z badania opublikowanego dziś, 17 października w British Journal of Sociology of Education, nauczyciele wystawiają wyższe oceny dziewczętom niż chłopcom o takich samych zdolnościach akademickich.
„Oceny uczniów przez nauczycieli nie biorą pod uwagę wyłącznie kompetencji akademickich, ale są przesiąknięte rozważaniami społecznymi związanymi z indywidualnymi cechami nauczyciela i ucznia, ich interakcjami i otaczającym kontekstem. Celem niniejszego artykułu jest zrozumienie, w jakim stopniu nauczyciele oceniają dziewczęta hojniej niż chłopców oraz które cechy nauczycieli i klas mogą zmniejszyć tę różnicę w ocenach ze względu na płeć. Wykorzystujemy włoskie dane z INVALSI-SNV, dostarczające informacji o uczniach 10. klasy powiązanych z ich nauczycielami. Analiza opiera się na modelach równań ocen w analizie regresji wielopoziomowej, gdzie uczniowie są na pierwszym poziomie, nauczyciele/klasy na drugim poziomie, a szkoły na trzecim poziomie. Wyniki pokazują, iż porównując uczniów o identycznych kompetencjach przedmiotowych, nauczyciele częściej wystawiają wyższe oceny dziewczętom. Co więcej, po raz pierwszy wykazano, iż premia w ocenach faworyzująca dziewczęta ma charakter systemowy, ponieważ cechy nauczyciela i klasy odgrywają znikomą rolę w jej zmniejszaniu.” – Źródło: British Journal of Sociology of Education, 17 Oct 2022, Pages 97-122;, Do teacher and classroom characteristics affect the way in which girls and boys are graded?
Uprzedzenie to jest widoczne w różnych typach szkół i dla różnych cech nauczycieli, co sugeruje, iż nauczyciele są na stałe [biologicznie] zaprogramowani do wystawiania wyższych ocen dziewczętom.
Jak twierdzą naukowcy, rozmiar tej różnicy jest znaczny i może mieć poważne długoterminowe konsekwencje, zarówno dla przyjęcia na studia, jak i perspektyw zatrudnienia.
„Istnieje silna korelacja między wyższymi ocenami a pożądanymi wynikami w nauce, takimi jak przyjęcie na dobre uczelnie lub niższe prawdopodobieństwo porzucenia szkoły” – mówi badaczka Ilaria Lievore z włoskiego Uniwersytetu w Trydencie.
„W związku z tym wyższe stopnie są również skorelowane z innymi wynikami, takimi jak wyższe zarobki, lepsza praca, a choćby wyższa satysfakcja z życia”.
Różnica między płciami jest powszechną cechą systemów edukacji na całym świecie. W standaryzowanych testach dziewczęta mają tendencję do osiągania lepszych wyników niż chłopcy w zakresie przedmiotów humanistycznych, języków obcych i umiejętności czytania, podczas gdy chłopcy mają tendencję do osiągania lepszych wyników w matematyce, ale gdy oceny są przyznawane przez nauczycieli, dziewczęta radzą sobie lepiej we wszystkich przedmiotach.
Dzisiejsze badanie jest jednak uważane za pierwsze, które wykazało, iż problem ma charakter systemowy, a nie zależy od rodzaju szkoły, mieszanki płci w klasie lub poszczególnych nauczycieli.
Badacze porównali wyniki standaryzowanych anonimowych testów przeprowadzonych przez prawie 40.000 15- i 16-latków w zakresie języka i matematyki z ocenami, jakie ci sami uczniowie otrzymali w testach klasowych.
Chociaż wyniki anonimowych testów były zgodne z oczekiwaniami – dziewczęta uzyskały lepsze wyniki w nauce języków obcych niż chłopcy, a chłopcy lepiej poradzili sobie z matematyką – to w testach przeprowadzanych w klasach, w których nie przeprowadzano anonimowo, dziewczęta uzyskały lepsze wyniki w obu przedmiotach.
A dysproporcja ta może oznaczać różnicę między zaliczeniem a niezaliczeniem niektórych przedmiotów przez chłopców.
Średnia ocena dziewcząt z języka wyniosła 6,6 na 10, w porównaniu do 6,2 dla chłopców, a z matematyki 6,3 dla dziewcząt i 5,9 dla chłopców, tuż poniżej progu 6 punktów.
Analiza wykazała, iż gdy dziewczynka i chłopiec mieli podobne zdolności, mierzone standardowym testem, dziewczynka uzyskała wyższą ocenę w teście klasowym.
Naukowcy zbadali, czy rodzaj szkoły oraz wielkość i skład klas pod względem płci miały jakiekolwiek znaczenie, a także cechy nauczycieli, takie jak ich płeć i staż pracy.
Stwierdzono, iż tylko dwa czynniki miały znaczenie, i to tylko w przypadku matematyki. Różnica była większa, jeżeli klasy były większe, a dziewczęta były bardziej zaawansowane w szkołach z kierunkami technicznymi i akademickimi niż w szkołach z kierunkami zawodowymi.
Wyniki sugerują, iż uprzedzenia wobec dziewcząt mają charakter systemowy, a nie są cechą konkretnych szkół lub poszczególnych nauczycieli, twierdzą naukowcy.
Możliwe wyjaśnienia są takie, iż nauczyciele nieświadomie nagradzają zachowania postrzegane jako „typowo kobiece”, takie jak schludność i siedzenie cicho, ponieważ ułatwia im to pracę.
Innym przedstawionym przez badaczy wyjaśnieniem jest to, iż nauczyciele celowo zawyżają oceny dziewcząt z matematyki, aby zachęcić je do nauki przedmiotu, w którym często są postrzegane jako słabsze.
Naukowcy zastrzegają, iż badanie zostało przeprowadzone na włoskich uczniach i mogą istnieć inne powody różnic między płciami w innych krajach, a także, iż wykorzystali oceny przyznane w połowie roku szkolnego, które mogą różnić się od ocen końcowych.
Ich praca sugeruje jednak, iż walka z uprzedzeniami wobec chłopców może wykraczać poza zasięg poszczególnych szkół i iż istnieją szersze czynniki – takie jak postawy społeczne – którymi należy się zająć.
Źródło: Teachers Are Hard-Wired To Give Girls Better Grades, Study Says, Forbes
Zobacz na: Mężczyźni wychowywani na wybrakowane kobiety – Rian Stone
Mózgi kobiet i mężczyzn są inaczej zbudowane [okablowane]
Im inteligentniejszy pies, tym łatwiejszy w tresowaniu
Tata Wilk, Mama Tygrysica i dlaczego próba bycia dobrym rodzicem to kiepski pomysł
Optymalny wiek do pierwszej ciąży to jest 20-24 lata
Ogłupianie świata szkolnictwem – John Taylor Gatto
14 zasad w prywatnych elitarnych szkołach – John Taylor Gatto

Skąd się bierze ta luka edukacyjna? Dlaczego mamy tak dużo kobiet po studiach i tak mało mężczyzn?
Jakaś luka edukacyjna występuje prawie wszędzie, ale w Polsce jest ona bardzo wysoka. Istnieje masa koncepcji, dlaczego tak jest, ale brakuje pogłębionych badań. Jako jedną z przyczyn można wskazać koncentrację edukacji wyższej w dużych miastach. To powoduje, iż kobiety, które chcą poprawić sobie jakość życia, mają większą skłonność do migracji do dużych miast i tam zaczynają studiować. Cokolwiek.
Jadę do dużego miasta postudiować?
Jeszcze inaczej: część kobiet chce się wyrwać ze swojej małej miejscowości czy wsi, a najlepszym powodem są studia wyższe.
Pokutuje taki stereotyp, iż kobiety chcą robić karierę i się edukować, a mężczyźni są oklapli i mniej ambitni. Ale wnioski z badań są inne. Nie chodzi o to, iż każda kobieta chce poprzez studia zdobyć jakiś konkretny zawód, o którym marzy, albo uważa, iż po tych studiach będzie zarabiać dużo pieniędzy. Częstym motywem jest to, iż studia to bezpieczne wejście do dużego miasta. Mężczyźni rzadziej wykazują skłonność, żeby studiować dla studiowania i uczyć się kierunków, po których ciężko o jakiś konkretny zawód.
Czyli prywatną Wyższą Szkołę Tego i Owego kończą głównie dziewczyny?
Tak. To wynika ze statystyk. Mężczyźni bardziej cenią konkret i to, żeby zarabiać tu i teraz. Zresztą możliwości uzyskania w miarę dobrej pracy przez mężczyznę ze średnim wykształceniem są jednak lepsze niż w przypadku kobiety. Innym powodem dużej luki edukacyjnej może być to, iż szkoły są jednak bardziej nastawione na kształcenie kobiet. Wysoki stopnień feminizacji wśród kadry pedagogicznej tworzy dla dziewczyn nieco lepszą atmosferę do nauki niż dla chłopców. To nie jest nic decydującego – chcę to podkreślić – ale kolejny mały czynnik tu, mały czynnik tam, no i to w końcu tworzy pewien wzorzec. Chłopcy w szkołach czują się bardziej wyobcowani, mają większą skłonność do trudności edukacyjnych, cześciej powtarzają klasę i cześciej nie kończą szkół niż dziewczynki. Kolejna rzecz: w wieku nastoletnim status chłopaka w grupie bardziej zależy od tego, iż jest przekorny, potrafi się postawić nauczycielowi, a nie od tego, iż dobrze się uczy i odrabia prace domowe.