Kot Krzyś nie wróci do prokuratury. Był maskotką łódzkiego urzędu, dostał zakaz wstępu
Zdjęcie: Kot musi opuścić prokuraturę w Łodzi, zdj. ilustracyjne
Kot Krzyś, znany wszystkim pracownikom Prokuratury Regionalnej w Łodzi, został objęty zakazem przebywania w budynku przy ulicy Lipowej 81 — informuje "Gazeta Wyborcza". Decyzja zapadła po incydencie, w którym zwierzę podrapało jedną z prokuratorek. Pracownicy, którzy dotychczas opiekowali się Krzysiem, wyrażają zaniepokojenie o jego dalszy los.