W Debacie RDC Beata Jewiarz rozmawiała ze swoimi gośćmi o tym, jak wygląda obraz polskiego bezdomnego. Jak wskazuje Justyna Kościukiewicz, współtwórczyni programu Warszawski Streetworking i Poradnictwo, pod tym względem widać znaczącą przewagę mężczyzn.
– 80 procent to jest bezdomność mężczyzn. 20 procent w tej całej zbiorowości, czy w naszych takich małych obszarach, to jest właśnie bezdomność wśród kobiet – mówiła Kościukiewicz.
Jak wskazywała Emilia Wesołowska z Fundacji Ambulans serca, bardzo często w kryzys bezdomności można wpaść poprzez pechowy zbieg zdarzeń.
– Mamy osobę, która już na przykład po 10 latach czy po 20 latach mieszkania w Warszawie, pracując tutaj dorywczo, na przykład w budowlance, złamie nogę w wieku, powiedzmy, 64 lat. Nie ma ubezpieczenia i nagle okazuje się, iż nie ma środków do życia, nie ma pieniędzy na wynajem. I w ten sposób trafia do schroniska dla osób bezdomnych – tłumaczyła Wesołowska.
Agnieszka Sikora, prezes Fundacji Po Drugie mówiła z kolei, iż wypracowane już metody pomocy wymagają dalszych usprawnień.
– Tworzyliśmy system, który ma wspierać osoby w wychodzeniu z bezdomności, ale to jest system typu noclegownia, schronisko, w którym są przede wszystkim osoby powyżej 40. roku życia. No to wyobraźmy sobie tam osiemnastolatka. Czy on w ogóle odnajduje się w tej grupie? To są sprawy, których my już nie będziemy przerabiać z 40- czy 50-letnią osobą – zauważa Sikora.
W Warszawie trwa dziesiąta edycja akcji „Trochę ciepła dla bezdomnego”. Patrole Straży Miejskiej przy współpracy z Caritasem dostarczają osobom w kryzysie bezdomności gorące posiłki, ciepłe ubrania i koce.