Podczas wizyty u ginekologa nie pytamy, jak korzystać z toalety – i to błąd. Ekspertki coraz częściej zwracają uwagę na to, iż sposób oddawania moczu może mieć ogromny wpływ na zdrowie kobiety. Zła postawa, pośpiech czy stres związany z publiczną toaletą mogą powodować poważne problemy.
REKLAMA
Zobacz wideo Ola Hamkało o bólu w czasie okresu: Żaden ginekolog mi nie pomógł, mówili, iż taka moja uroda [Okres w moim życiu}
"Większość z nas przyjmuje nieprawidłową postawę ciała". Skutki? Mogą być opłakane
Podczas wizyt u ginekologów przeważnie mówimy, co nam dolega, dajemy się zbadać i otrzymujemy receptę lub wskazówki. Lekarze raczej nie zagłębiają się w temat korzystania z toalety. Inaczej jest jednak u dr. n. med. Kariny Barszczewskiej, która za pośrednictwem mediów społecznościowych edukuje internautki także odnośnie do tego, jak poprawnie robić siusiu. "Czasami zwracam uwagę swoim pacjentkom, iż nieprawidłowo oddają mocz. Najczęściej korzystają z toalety przed badaniem, aby czuć się bardziej komfortowo" - napisała w poście. To właśnie wtedy zaobserwowała częste błędy, jak się okazuje u ponad połowy jej pacjentek.
- Większość z nas przyjmuje nieprawidłową postawę ciała podczas oddawania moczu. Tymczasem sposób korzystania z toalety ma ogromny wpływ na twoje zdrowie i mięśnie dna miednicy - powiedziała dr Barszczewska. Jaki? O konkretnych skutkach dowiadujemy się z Portalu Fizjoterapeuty. Mowa m.in.: o stanach zapalnych układu moczowego, wykształceniu pęcherza nadreaktywnego, obniżaniu narządów rodnych (objawiającego się np. uczuciem ciała obcego w pochwie), a także bólu podczas stosunku.
Jak poprawnie oddawać mocz?
- Usiądź prosto, stopy płasko oparte na podłożu, nogi w lekkim rozstawieniu, kręgosłup jest wyprostowany. Rozluźnij się. Bez pośpiechu oddaj mocz z zachowaniem wyprostowanych pleców. Wtedy cewka moczowa jest skierowana w dół, co umożliwia pełne opróżnienie pęcherza. Nie przyjmuj pozycji półsiedzącej, na tak zwanego narciarza, bo wtedy mięśnie nóg, pośladków i dna miednicy będą napięte, co skłoni cię do parcia i utrudni opróżnianie pęcherza - wyjaśniła ekspertka.
Nie wskazane jest także oddawanie moczu w pozycji stojącej, a także długie przesiadywanie na toalecie. Zapomnijmy więc o przeglądaniu telefonu albo czytaniu książki. Wchodzimy do toalety, załatwiamy sprawę i wychodzimy.
"Nie usiądę w obcej toalecie, bo się boję, iż coś złapię"
Potwierdzenie faktu, iż wiele kobiet siusia w sposób nieprawidłowy, znajdziemy w komentarzach. Pojawiła się ich całkiem spora liczba. Niektóre przyznały, iż rzeczywiście całe życie robił to źle. Inne zwróciły uwagę na siadanie na desce w miejscach publicznych. Jednak i tu padło kilka rozwiązań, by nie nadwyrężać naszych mięśni dna miednicy.
To ja przez 54 lata źle sikałam...
- napisała jedna z internautek. Zaś inna dodała: "Pamiętam, jaka byłam zdziwiona na fizjoterapii uroginekologicznej. Dmuchanie nosa na toalecie, siusianie na zapas itd. Całe życie się człowiek uczy".
"Ja nie usiądę w obcej toalecie, bo się boję, iż coś złapię. A już nigdy w życiu w publicznej" - stwierdziła kolejna komentująca. To całkowicie zrozumiałe, jednak i ten problem można łatwo rozwiązać. Niektórzy stosują specjalne nakładki na deskę, inni wykładają ją warstwą papieru toaletowego, a sama ginekolożka oraz inne obserwatorki zasugerowały użycie specyfiku: "Ja noszę mały płyn do dezynfekcji deski sedesowej. Polecam" - czytamy.




![Energetycznie i z górami w tle. Zespół FiśBanda wystąpił w Studiu M Radia Opole [ZDJĘCIA]](https://radio.opole.pl/public/info/2025/2025-12-12_176557266410.jpg)







