Bardzo prawdopodobne, iż ktoś w Twoim otoczeniu ma lub miał chorobę przenoszoną drogą płciową (STI). Być może dowiedziałaś_eś się, iż jesteś zakażona. To może budzić lęk, stres albo wstyd przed reakcją innych. Ale powiedzenie o tym osobie partnerskiej to gest odpowiedzialności i troski. Oznacza, iż dbasz o zdrowie swoje i drugiej osoby.
Nieleczone infekcje mogą prowadzić do poważnych komplikacji: problemów z płodnością, poronień, niektórych nowotworów, a także do śmierci. Ale dobra wiadomość jest taka, iż większość STI da się wyleczyć albo skutecznie kontrolować. najważniejsze są badania, leczenie i szczerość wobec osób, z którymi uprawiamy seks.
JAK ROZPOZNAĆ STI NA WCZESNYM ETAPIE?
Po każdym nowym kontakcie seksualnym warto wsłuchać się w swoje ciało. Wczesne wykrycie infekcji pozwala na szybkie leczenie i ograniczenie ryzyka zakażenia innych. Pierwsze sygnały mogą obejmować nowe zmiany skórne w okolicach genitaliów, nietypową wydzielinę, gorączkę lub bóle stawów. Ale wiele STI nie daje żadnych objawów, dlatego najważniejsze jest regularne badanie.
CZY STI MOŻNA WYLECZYĆ?
Wiele infekcji, jak chlamydioza, rzeżączka czy kiła można wyleczyć jednym cyklem antybiotyku. W przypadku HIV czy opryszczki leki pozwalają zahamować rozwój choroby i zmniejszyć ryzyko zakażenia innych.
JAK POWIEDZIEĆ, ŻE MASZ CHOROBĘ PRZENOSZONĄ DROGĄ PŁCIOWĄ?
Decyzja o tym, jak i kiedy powiedzieć partnerowi o STI, nie zawsze jest łatwa. Trudno przewidzieć reakcję drugiej osoby, bo wokół infekcji narosło wiele stereotypów.
Sama rozmowa może być trudna i niezręczna. To normalne. Powiedz spokojnie, co się dzieje. Możesz dodać, iż infekcję da się leczyć, iż jesteś pod opieką lekarską i chcesz, żeby druga osoba również się przebadała. Daj jej czas i przestrzeń, by to przemyślała.
Ważne jest, żeby poinformować o zakażeniu PRZED rozpoczęciem nowej relacji seksualnej. To nie tylko odpowiedzialność, ale także szacunek – do drugiej osoby i samego siebie.
CO, JEŚLI KTOŚ MÓWI, ŻE MA STI?
Możesz czuć się zaskoczony_a, zestrasowana_y lub niezapokojona_y. To naturalne. Ale ważne, by nie reagować osądem. To, iż ktoś zdecydował się powiedzieć o chorobie, wymaga odwagi.
Zamiast pytać „od kogo to masz?”, lepiej powiedzieć: „co to dokładnie oznacza?”, „jak możemy o to zadbać?”.
Zrób badanie w kierunku STI jak najszybciej. Wstrzymaj się z seksem do czasu uzyskania wyników, a jeżeli zdecydujecie się na współżycie, używajcie prezerwatywy lub chusteczek do seksu oralnego. To najskuteczniejsze sposoby ochrony przed zakażeniem, w tym HIV.
ZNORMALIZUJMY ROZMOWY O STI
Rozmowy o STI wciąż budzą wstyd i skrępowanie, ale to właśnie one są kluczem do zmiany. Tak samo jak edukacja seksualna i łatwy dostęp do testów. Warto pamiętać, iż choroby przenoszone drogą płciową nie są „karą” ani powodem do wstydu. To część rzeczywistości, w której żyjemy i coś, z czym można sobie poradzić. Każdy, kto jest aktywny seksualnie, powinien regularnie robić badania. To nie tylko kwestia zdrowia fizycznego, ale także emocjonalnej uczciwości wobec siebie i innych. Rozmawiajmy o tym otwarcie, bez oceniania.
