Dezinformacja: Jak to działa – Brandon Smith
9 sierpień 2012
„Większość propagandy nie ma na celu oszukania ludzi myślących krytycznie, ale jedynie dostarczenie moralnym tchórzom pretekstu, by nie myśleć wcale.” – Michael Rivero
„Propaganda nie oszukuje ludzi, a jedynie pomaga im oszukiwać samych siebie” – Eric Hoffer
„Propaganda (…) służy bardziej usprawiedliwianiu nas samych, niż przekonywaniu innych; a im więcej mamy powodów, by czuć się winnymi, tym gorliwsza jest nasza propaganda” – Eric Hoffer

“Prawie wszystko w internecie jest fałszywe (fikcyjne), gejowskie lub debilne (przygłupie) [Almost all things in inthernet are fake, gay or retarded]” – Jon Fitch
Był czas, nie tak dawno temu (mówiąc relatywnie), kiedy rządy i elity, które je kontrolowały, nie uważały za konieczne angażowania się w wojny dezinformacyjne.
Propaganda była stosunkowo prosta. Kłamstwa były znacznie prostsze. Kontrola przepływu informacji była łatwa do kierowania. Zasady były egzekwowane pod groźbą konfiskaty majątku i egzekucji dla wszystkich, kto zboczył ze sztywnej struktury społeczno-politycznej. Ci, którzy mieli informacje teologiczne, metafizyczne lub naukowe wykraczające poza konwencjonalny i narzucony zbiorowy światopogląd, byli torturowani i mordowani. Elity zachowywały informacje dla siebie i usuwały ich resztki z głównego nurtu rozpoznawalności, czasami przez stulecia, zanim zostały ponownie odkryte.
Wraz z nadejściem antyfeudalizmu i, co najważniejsze, sukcesem amerykańskiej rewolucji, elity nie były już w stanie dominować nad informacjami dzięki krawędzi ostrza lub lufy pistoletu. Ustanowienie republik, z ich filozofią otwartego rządu i rządów ludu, zmusiło arystokratyczne mniejszości do planowania bardziej subtelnych sposobów utrudniania prawdy, a tym samym utrzymywania władzy nad światem bez narażania się na odwet ze strony mas. W ten sposób narodziła się skomplikowana sztuka dezinformacji.
Fragment filmu Faraon (1965)
https://rumble.com/v6sqcc9-faraon.html
Techniki, „magii” kłamstwa, zostały udoskonalone i dopracowane. Mechanika ludzkiego umysłu i ludzkiej duszy stała się niekończącą się obsesją establishmentu.
Celem było działanie złośliwe, ale społecznie radykalne; zamiast tracić niewyobrażalne ilości energii na narzucenie samej formy i istnienia prawdy, pozwolono jej dryfować, ukrytej w mgle spreparowanych danych. Prawdę owinięto w gordyjski węzeł dezinformacji i fałszerstw tak misternie skonstruowany, iż byli pewni, iż większość ludzi podda się, rezygnując długo przed tym, zanim zdołałaby rozplątać oszustwo.
Celem nie była destrukcja prawdy, ale ukrycie jej na widoku.
W czasach współczesnych, przy użyciu starannie zaprojektowanych metod, cel ten został w dużej mierze osiągnięty. Jednakże metody te mają również swoje wrodzone słabości. Kłamstwa są kruche. Wymagają nieustannej uwagi, by utrzymać je przy życiu. Ujawnienie jednej prawdy może rozedrzeć ocean kłamstw, natychmiast go wyparowując.
W niniejszym artykule przyjrzymy się metodom stosowanym do nawożenia i promowania wzrostu dezinformacji, a także sposobom rozpoznawania korzeni dezinformacji i skutecznego ich odcinania, by raz na zawsze zagłodzić cały system fałszywych narracji.
Metody dezinformacji medialnej
Główne media, niegdyś odpowiedzialne za badanie korupcji rządowej i pilnowanie elit, stały się dziś niczym więcej jak firmą public relations na usługach skorumpowanych urzędników i ich globalistycznych zwierzchników. Czasy prawdziwych „dziennikarzy śledczych” dawno już minęły (o ile kiedykolwiek naprawdę istnieli), a samo dziennikarstwo zamieniło się w cuchnące bagno tak zwanych „telewizyjnych redaktorów”, którzy traktują własne bezpodstawne opinie jako poparte rzeczywistością fakty.
Zawłaszczanie mediów przez elity trwa w takiej czy innej formie od czasu wynalezienia prasy drukarskiej. Jednak pierwsze rzeczywiste metody medialnej dezinformacji zostały doprowadzone do perfekcji pod nadzorem magnata prasowego Williama Randolpha Hearsta, który uważał prawdę za „subiektywną” i otwartą na własną interpretację.
Oto niektóre z głównych taktyk stosowanych przez główne media w celu wprowadzania mas w błąd:
Wielkie kłamstwo, cicha korekta: Główne media (zwłaszcza gazety) są notorycznie znane z publikowania rażąco nieuczciwych i niepopartych faktami wiadomości na pierwszej stronie, by następnie po cichu zamieszczać sprostowania na jednej z ostatnich stron, gdy zostaną przyłapane. Celem jest tu wprowadzenie kłamstwa do zbiorowej świadomości. Gdy kłamstwo zostaje ostatecznie ujawnione, jest już za późno, a znaczna część społeczeństwa nie zauważy lub nie przejmie się, gdy prawda wyjdzie na jaw.

Kolejny brakujący fragment z książki malarza z Austrii [wydanie z 1992 wydawnictwo Werset, str. 107].
Moje tłumaczenie brakującego fragmentu:
“Wszystko to było inspirowane zasadą – która sama w sobie jest całkiem prawdziwa – iż w wielkim kłamstwie zawsze jest pewna siła wiarygodności; ponieważ szerokie masy narodu są zawsze łatwiejsze do skorumpowania w głębszych warstwach ich emocjonalnej natury niż na poziomie świadomości lub dobrowolności; dlatego też w prymitywnej prostocie swego umysłu łatwiej padają ofiarą wielkiego kłamstwa niż małego kłamstwa , ponieważ sami często kłamią w małych sprawach, ale wstydziliby się uciekać do kłamstw na dużą skalę. Nigdy nie przyszłoby im do głowy, by sfabrykować kolosalne nieprawdy i nie uwierzyliby, iż inni mogliby mieć czelność tak haniebnie przeinaczać prawdę. choćby jeżeli fakty, które dowodzą, iż tak jest, zostaną jasno przedstawione ich umysłom, przez cały czas będą wątpić i wahać się, i przez cały czas będą myśleć, iż może istnieć inne wyjaśnienie.
Bowiem rażąco bezczelne kłamstwo zawsze pozostawia za sobą ślady, choćby po tym, jak zostało obnażone, fakt ten jest znany wszystkim biegłym kłamcom na tym świecie i wszystkim, którzy spiskują razem w sztuce kłamstwa. Ci ludzie wiedzą aż za dobrze, jak używać fałszu do najpodlejszych celów.
Jednak od niepamiętnych czasów Żydzi wiedzieli lepiej niż ktokolwiek inny, jak można wykorzystać fałsz i oszczerstwo. Czyż ich istnienie nie opiera się na jednym wielkim kłamstwie, a mianowicie, iż są wspólnotą religijną, podczas gdy w rzeczywistości są rasą? I to jaką rasą! Jeden z największych myślicieli, jakich stworzyła ludzkość, naznaczył Żydów na zawsze stwierdzeniem, które jest głęboko i dokładnie prawdziwe. On (Schopenhauer) nazwał Żyda „Wielkim Mistrzem Kłamstwa”. Ci, którzy nie zdają sobie sprawy z prawdziwości tego stwierdzenia lub nie chcą w nie uwierzyć, nigdy nie będą w stanie pomóc Prawdzie zwyciężyć.” – str. 196. Adolf Hitler, Moja Walka https://greatwar.nl/books/meinkampf/meinkampf.pdf
Niepotwierdzone lub kontrolowane źródła jako fakt: Kanały informacyjne często powołują się na informacje pochodzące od „anonimowych” źródeł, źródeł rządowych o oczywistej stronniczości lub agendzie, albo „ekspertów”, nie przedstawiając przy tym alternatywnych opinii innych ekspertów. Informacje od tych źródeł są zwykle podawane bez żadnego wsparcia poza ślepą wiarą.
Celowe pomijanie faktów: Znane również jako „selektywne wybieranie danych”. Jeden prosty fakt lub podstawowy element prawdy może obalić całą dezinformacyjną narrację, więc zamiast próbować go zamaskować, po prostu udają, iż nie istnieje. Gdy fakt zostaje pominięty, kłamstwo może wydawać się całkowicie logiczne. Ta taktyka jest również szeroko stosowana, gdy agenci dezinformacji i skorumpowani dziennikarze angażują się w otwarte debaty.
Odwracanie uwagi i tworzenie sztucznej ważności: Czasami prawda przebija się do świadomości publicznej, bez względu na to, jak bardzo media starają się ją ukryć. W takich przypadkach ich jedynym ratunkiem jest próba zmiany punktu skupienia opinii publicznej i odciągnięcia jej uwagi od prawdy, której była bliska. Media osiągają to poprzez „przeciążenie” przekazu na temat zupełnie nieistotnych spraw. Co ironiczne, media mogą uczynić mało istotną historię pozornie istotną, wielokrotnie o niej nadając, przez co wielu ludzi uznaje, iż skoro media nie przestają o niej mówić, to musi być ważna.
Nieuczciwe techniki debaty: Czasami zdarza się, iż osoby naprawdę zatroskane o uczciwość i poszukiwanie informacji opartych na faktach przebijają się do telewizji. Jednak rzadko kiedy mogą podzielić się swoimi opiniami lub spostrzeżeniami bez konieczności przebijania się przez mur starannie przygotowanej dezinformacji i propagandy. Media wiedzą, iż straciłyby wiarygodność, gdyby nie pozwalały od czasu do czasu w głosy przeciwników, więc organizują i reżyserują specjalne telewizyjne debaty w bardzo ograniczonym środowisku, stawiając zaproszonych gości w pozycji obronnej i utrudniając im jasne przekazywanie własnych idei lub faktów.
Komentatorzy telewizyjni są często szkoleni w stosowaniu tzw. „taktyk Alinsky’ego”. Saul Alinsky był relatywistą moralnym i zwolennikiem kłamstwa jako narzędzia „większego dobra” – w istocie nowoczesnym Machiavellim. Jego „Reguły dla radykałów” były rzekomo przeznaczone dla oddolnych aktywistów sprzeciwiających się establishmentowi i podkreślały użycie wszelkich środków koniecznych do pokonania przeciwników politycznych. Ale czy naprawdę można pokonać establishment zbudowany na kłamstwach, stosując jeszcze bardziej wyrafinowane kłamstwa i poświęcając własną etykę?
W rzeczywistości jego strategie są idealnym formatem dla skorumpowanych instytucji i rządów, by zniechęcać masy do buntu. Dziś zasady Alinsky’ego są częściej stosowane przez establishment niż przez jego przeciwników.
Strategia Alinsky’ego: Wygraj za wszelką cenę, choćby jeżeli musisz kłamać.
Taktyki Alinsky’ego zostały zaadoptowane przez rządy i specjalistów od dezinformacji na całym świecie, ale są najbardziej widoczne podczas debat telewizyjnych. Choć Alinsky głosił potrzebę konfrontacji w społeczeństwie, jego techniki debaty w rzeczywistości zaprojektowane są tak, aby omijać prawdziwą i uczciwą konfrontację przeciwstawnych idei dzięki podstępnych sztuczek i odwracania uwagi. Taktyki Alinsky’ego oraz ich współczesne zastosowanie można podsumować w następujący sposób:
1) Władza to nie tylko to, co masz, ale to, co przeciwnik myśli, iż masz.
Widzimy tę taktykę w różnych formach. Na przykład, przedstawianie własnego ruchu jako głównego nurtu [większości], a ruchu przeciwnika jako marginalnego. Przekonywanie przeciwnika, iż jego walka jest beznadziejna. Przeciwnik może działać inaczej lub choćby wahać się, czy w ogóle działać, na podstawie percepcji twojej siły. Jak często słyszeliśmy takie zdanie: „Rząd ma bezzałogowe drony. Ludzie już nic nie mogą zrobić…”? Jest to projekcja przesadzonej niezwyciężoności mająca wywołać apatię wśród mas.
2) Nigdy nie wychodź poza doświadczenie własnych ludzi, a kiedy to możliwe, wyprowadź przeciwnika poza jego doświadczenie.
Nie daj się wciągnąć w debatę na temat, którego nie znasz równie dobrze lub lepiej od przeciwnika. jeżeli to możliwe, wciągnij przeciwnika w taką sytuację. Schodź na dygresje. Szukaj sposobów, by zwiększyć niepewność, lęk i niepokój u przeciwnika. Jest to powszechnie stosowane wobec nieświadomych rozmówców w programach telewizyjnych, gdzie ich stanowisko jest ustawione tak, aby zostało zmiażdżone. Cel zostaje zaskoczony pozornie nieistotnymi argumentami, na które musi odpowiedzieć. W telewizji i radiu służy to również marnowaniu czasu antenowego, aby uniemożliwić rozmówcy przedstawienie własnego stanowiska.
3) Zmuszaj przeciwnika do życia według własnej księgi zasad [reguł gry].
Celem jest podważenie wiarygodności i reputacji przeciwnika poprzez oskarżenia o hipokryzję. jeżeli taktykowi uda się złapać przeciwnika choćby na najmniejszym uchybieniu, tworzy to okazję do dalszych ataków i odciąga uwagę od szerszych kwestii moralnych.
4) Ośmieszanie jest najpotężniejszą bronią człowieka.
„Ron Paul to szaleniec.” „Zwolennicy złota to wariaci.” „Konstytucjonaliści to ekstremiści z marginesu.” Bezzasadne ośmieszanie jest niemal niemożliwe do odparcia, ponieważ z założenia jest irracjonalne. Prowokuje przeciwnika do wściekłej reakcji, co działa na twoją korzyść. Ośmieszanie działa też jak punkt nacisku, zmuszając przeciwnika do ustępstw.
5) Dobra taktyka to taka, którą twoi ludzie lubią.
Upowszechnienie terminu „Teabaggers [herbaciarze” to klasyczny przykład; termin przyjął się samoistnie, ponieważ ludzie uważali go za zabawny i chętnie go używali, a odnosi się do członków lub sympatyków ruchu Tea Party. Utrzymywanie prostych i „przyjemnych” przekazów pomaga twojej stronie pozostać zmotywowaną i sprawia, iż twoje taktyki rozprzestrzeniają się samodzielnie, bez konieczności instrukcji czy zachęty.
6) Taktyka, która trwa zbyt długo, staje się ciężarem.
Patrz zasada nr 5. Nie stawaj się przestarzały. jeżeli twoje taktyki będą świeże, łatwiej będzie utrzymać aktywność twoich ludzi. Nie wszyscy agenci dezinformacji są opłacani. „Pożyteczni idioci” muszą być motywowani innymi sposobami. Główne media dezinformacyjne często zmieniają metody działania, przeskakując z jednej techniki na drugą.
7) Utrzymuj presję dzięki różnych taktyk i działań oraz wykorzystuj wszystkie wydarzenia epoki do swoich celów.
Próbuj nowych rzeczy, aby utrzymać przeciwnika w stanie niepewności. Gdy przeciwnik opanuje jedną metodę obrony, uderz z flanki czymś nowym. Nigdy nie pozwalaj celowi odpocząć, przegrupować się, odzyskać sił czy zmienić strategii. Wykorzystuj aktualne wydarzenia i przekręcaj ich znaczenie, aby wspierać swoją narrację. Nigdy nie pozwól, aby dobra kryzysowa okazja się zmarnowała.
8) Groźba jest zwykle bardziej przerażająca niż jej zrealizowanie.
Idzie to w parze z zasadą nr 1. Percepcja [obraz rzeczywistości] jest rzeczywistością. Pozwól przeciwnikowi wyczerpać całą energię w oczekiwaniu na nieuchronną katastrofę. Przerażające scenariusze łatwo zatruwają umysł i prowadzą do demoralizacji.
9) Główna zasada taktyk to rozwijanie działań utrzymujących stałą presję na przeciwnika.
Celem tej presji jest zmuszenie przeciwnika do reakcji i popełnienia błędów, które są konieczne do ostatecznego sukcesu kampanii.
10) jeżeli odpowiednio mocno i głęboko będziesz forsować coś negatywnego, w końcu obróci się to w swoje przeciwieństwo
Jako narzędzie aktywizmu oddolnego taktyki Alinsky’ego były historycznie używane (np. przez ruchy pracownicze czy specjalistów od operacji tajnych) do zmuszania przeciwnika do reagowania przemocą wobec aktywistów, co prowadziło do zyskiwania poparcia społecznego dla sprawy aktywistów. w tej chwili fałszywe (lub przejęte) ruchy oddolne i rewolucje stosują tę technikę zarówno w debacie, jak i w planowanych akcjach ulicznych oraz rebeliach (spójrz na przykład Syrii).
11) Cena skutecznego ataku to konstruktywna alternatywa.
Nigdy nie pozwól przeciwnikowi zdobyć punktów dlatego, iż zostaniesz przyłapany bez rozwiązania problemu. w tej chwili jest to często stosowane ofensywnie wobec prawdziwych aktywistów, takich jak przeciwnicy Rezerwy Federalnej. Zarzuca się im, iż jedynie „wskazują problemy”. Wymaga się od nich, aby nie tylko przedstawili jakieś rozwiązanie, ale właściwe rozwiązanie. Oczywiście, żadna jedna osoba nie ma „tego” jedynego rozwiązania. Gdy nie uda im się przedstawić cudu, odrzuca się całą ich argumentację i przedstawione fakty jako bezwartościowe.
12) Wybierz cel, zamroź go, spersonalizuj i spolaryzuj.
Odizoluj cel od sieci wsparcia i współczucia. W trakcie tego procesu zwolennicy celu sami się ujawnią. Należy atakować pojedyncze osoby, a nie organizacje czy instytucje. Ludzie cierpią szybciej niż instytucje. Następnym razem, gdy będziesz oglądać debatę w mediach głównego nurtu, obserwuj komentatorów uważnie — prawdopodobnie zobaczysz, jak stosują wiele (jeśli nie wszystkie) z powyższych strategii wobec niczego niepodejrzewającej osoby, próbującej mówić prawdę.
Metody dezinformacji w Internecie
Internetowi trolle, znani również jako „opłacani komentatorzy” lub „opłacani blogerzy”, są coraz częściej i coraz bardziej jawnie zatrudniani przez prywatne korporacje oraz rządy — często w celach marketingowych i w ramach „public relations” (Obama jest szczególnie znany z tej praktyki). Internetowe „trollowanie” to gwałtownie rosnący przemysł.
Trolle wykorzystują szeroki wachlarz strategii, z których niektóre są specyficzne dla Internetu. Oto kilka przykładów:
1. Wygłaszanie oburzających komentarzy mających na celu rozproszenie uwagi lub sfrustrowanie rozmówców:
Taktyka Alinsky’ego mająca na celu wywołanie emocji, choć jest mniej skuteczna w bezosobowym środowisku sieciowym.
2. Udawanie zwolennika prawdy, a następnie wypowiadanie kompromitujących komentarzy:
Obserwowaliśmy to choćby na naszych własnych forach — trolle podszywają się pod zwolenników Ruchu Wolnościowego, a następnie publikują długie, nieskładne tyrady, by wyglądać na rasistów lub szaleńców. Kluczowym elementem tej taktyki jest odnoszenie się do argumentów ruchu, ale przy jednoczesnym bełkotaniu jakichś wysrywów, tak aby same argumenty wydawały się absurdalne przez skojarzenie. W skrajnych przypadkach ci „trolle-trojany” publikują wpisy nawołujące do przemocy — technika mająca na celu wzmocnienie fałszywych twierdzeń think tanków takich jak SPLC, iż konstytucjonaliści powinni być postrzegani jako potencjalni terroryści krajowi [domestic terrorists].
3. Dominowanie nad dyskusjami: Trolle często wtrącają się w produktywne dyskusje internetowe, aby je zdezorganizować i sfrustrować uczestników.
4. Gotowe odpowiedzi: Wielu trolli dysponuje listami lub bazami danych z wcześniej przygotowanymi punktami rozmów, zaprojektowanymi jako ogólnikowe i zwodnicze odpowiedzi na uczciwe argumenty. Ich wypowiedzi wydają się wtedy sztuczne i wyreżyserowane.
5. Fałszywe skojarzenia: Ta technika współdziała z punktem nr 2 — polega na przywoływaniu stereotypów wykreowanych przez „trolle-trojany”. Na przykład: nazywanie przeciwników Rezerwy Federalnej „zwolennikami teorii spiskowych” lub „szaleńcami”; celowe łączenie ruchów antyglobalistycznych z rasistami i terrorystami krajowymi, wykorzystując negatywne skojarzenia, by zniechęcić ludzi do obiektywnej analizy dowodów.
6. Fałszywa moderacja: Udawanie „głosu rozsądku” w sporze o wyraźnie zarysowanych stronach, w celu przesunięcia dyskusji w „szarą strefę”, gdzie prawda staje się „względna”.
7. Chocholi argument: Walczysz nie z tym, co ktoś powiedział, ale z tym, co łatwiej obalić.
Bardzo powszechna technika. Troll oskarża przeciwnika o wyznawanie jakiegoś poglądu (nawet jeżeli ten go nie wyznaje), a następnie atakuje ten pogląd. Albo przypisuje przeciwnikowi słowa, których ten nie wypowiedział, a potem te „słowa” obala. Czasami te strategie stosują zwykli ludzie z poważnymi problemami osobowościowymi. Jednak jeżeli widzisz kogoś regularnie używającego tych technik lub stosującego wiele z nich jednocześnie, prawdopodobnie masz do czynienia z opłaconym trollem internetowym.
Jak powstrzymać dezinformację
Najlepszym sposobem na rozbrojenie agentów dezinformacji jest dogłębna znajomość ich metod. Dzięki temu możemy od razu wskazać szczegółowo, co robią w momencie, gdy próbują działać. Natychmiastowe ujawnienie taktyki dezinformacyjnej jest bardzo niszczące dla osoby, która ją stosuje. Wygląda ona wtedy na głupią, nieuczciwą i słabą. Szczególnie internetowe trolle nie potrafią sobie poradzić z rozbiciem ich metod na oczach wszystkich — zwykle wtedy wycofują się z debaty.
Prawda jest bezcenna. Smutne jest to, iż tak wielu w naszym społeczeństwie straciło dla niej szacunek; iż ludzie zamienili swoje sumienia i dusze na tymczasowy komfort finansowy, poświęcając w ten sposób stabilność i równowagę reszty kraju.
Ludzka psychika oddycha powietrzem prawdy. Bez niej ludzkość nie może przetrwać. Bez niej gatunek ludzki upadnie, głodując z braku intelektualnego i emocjonalnego pokarmu.
Dezinformacja nie tylko zagraża naszemu zrozumieniu świata; czyni nas podatnymi na strach, nieporozumienia i zwątpienie — wszystko to prowadzi do destrukcji. Może popchnąć dobrych ludzi do popełniania strasznych czynów wobec innych lub wobec siebie.
Bez skoordynowanych i zorganizowanych wysiłków mających na celu rozbrajanie masowo produkowanych kłamstw, przyszłość rzeczywiście będzie wyglądać ponuro.
Źródło: Disinformation: How It Works
Zobacz na: Kiedy mówię „nie”, czuję się winny – dr Manuel J. Smith
Jak Czytać Bloga – Aktualizacja w Związku z Wszystkimi Kłamstwami | Ryan Holiday
[Medialna] XXI wieczna Ceremonia Degradacji – Ryan Holiday
Witamy w Nierzeczywistości – Ryan Holiday
Początki medialnych fake newsów, które doprowadziły do wojny USA vs Hiszpania [1898]
Organizowanie Chaosu – Edward Bernays (Propaganda, 1928)
Yuri Bezmenov o dywersji ideologicznej [1984]
Środek przekazu jest przekazem | Medium jest przekazem – Marshall McLuhan
Walter Lippmann – ojciec współczesnego dziennikarstwa [Opinia Publiczna]
Eksperci i opinia publiczna.
Wiarygodne Zaprzeczanie
Modele mentalne
Jak rozpocząć rewolucję – Gene Sharp
Obalacze obaleni: Kto weryfikuje weryfikatorów faktów?
Organizacja bez organizacji – Rafał Brzeski
Jak rozpocząć rewolucję – Gene Sharp
O żywotnej potrzebie wolności słowa – prof. Jordan Peterson
Poprawność polityczna i postmodernizm – prof. Jordan Peterson
Celem myślenia jest pozwolenie na to, by twoje myśli umarły zamiast ciebie – Jordan Peterson
Sześć rodzajów problemów – Marian Mazur
Rozumienie pojęcia prawdy w różnych systemach sterowania społecznego – Józef Kossecki
Myślenie pojęciowe, a myślenie stereotypowe
O tworzeniu pojęć klasowych oraz teoriach adekwatnych, kulawych i skaczących – Leon Petrażycki

Ideologia, Strategia, Sztuka Operacyjna i Taktyka – Józef Kossecki
Era roztrzaskanych iluzji
Katastrofa wydarza się wtedy gdy zbyt wielu ludzi odmawia zaakceptowania faktu, iż wokół nas działają dwa wszechświaty. Jest zimna i twarda rzeczywistość, która leży u podstaw wszystkiego, a na powierzchni leży zasłona z oszust i ustępstw. Im bardziej ludzie odstępują od żywotnych prawd, aby cieszyć się komfortem jaki daje iluzja, tym bardziej roztrzaskany będzie umysł gdy te iluzją upadną. Te dwa światy mogą współistnieć jedynie przez krótki okres czasu i zawsze, wcześniej czy później dojdzie między nimi do kolizji. Nie ma innej możliwości.