Przygotowanie tego czekoladowego cuda zaczyna się od ubicia siedmiu białek jaj na sztywną pianę, do której stopniowo dodajemy cukier, aż masa stanie się lśniąca i gęsta. Następnie, nie przerywając miksowania, dodajemy po jednym żółtku. Sekret tkwi w delikatnym połączeniu mokrej masy z przesianą mąką, kakao i proszkiem do pieczenia – te składniki musimy wmieszać szpatułką, aby piana nie opadła. Na sam koniec do ciasta wędrują posiekane migdały, które wzbogacą smak i teksturę. Gotową masę przelewamy do formy i pieczemy w temperaturze 170°C przez około pół godziny, do momentu, aż włożony patyczek będzie suchy.
Masa czekoladowa i łączenie smaków
W czasie, gdy biszkopt stygnie, przygotowujemy aromatyczną masę. W rondelku rozpuszczamy pokruszoną gorzką i mleczną czekoladę ze śmietaną kremówką 30%, mieszając, aż uzyskamy jednolity, lśniący krem. Biszkopt kroimy na dwa blaty, które następnie nasą













