Skala problemu rośnie
Według danych Eurostatu w Polsce marnuje się 4,6 mln ton żywności rocznie – więcej niż w ubiegłym roku. To część globalnego problemu, w którym choćby 40 proc. wyprodukowanej żywności trafia do kosza. Produkcja tej żywności pochłania ponad jedną czwartą całej dostępnej wody pitnej i zajmuje powierzchnię większą niż Chiny. W dobie rosnących kosztów surowców i zmian klimatu świadomość ekologiczna staje się kluczowa.
– Jedzenie przestaje być postrzegane jako coś wartościowego, staje się wyłącznie czymś praktycznym i jednorazowym, a nie cennym zasobem wymagającym wysiłku w produkcji i przygotowaniu. Takie podejście ma realne konsekwencje, które widzimy w najnowszych badaniach Eurostat na temat skali marnowanego jedzenia w Polsce – komentuje Anna Podkowińska-Tretyn, Country Director Too Good To Go.
Dlaczego wyrzucamy jedzenie?
Aż 61 proc. badanych deklaruje, iż pozbywa się jedzenia, ponieważ nie jest pewne, czy przez cały czas nadaje się do spożycia. Polacy w największym stopniu spośród ankietowanych państw opierają ocenę przydatności produktów na dacie ważności, a nie na zmysłach.
Tymczasem – jak pokazują badania SGGW – wiele produktów przechowywanych prawidłowo nadaje się do spożycia choćby pół roku po przekroczeniu daty „najlepiej spożyć przed”. Dotyczy to m.in. mleka i śmietanki UHT, dżemów, kasz, konserw i pasztetów.
Edukacja i technologia kluczem do zmian
– Skala, jaką ma w Polsce marnowanie żywności, pokazuje wyraźnie, iż problem przez cały czas jest poważny i wymaga skoordynowanych działań. Aby skutecznie ograniczyć straty żywności, potrzebna jest wielowymiarowa strategia uwzględniająca edukację konsumencką, rozwój narzędzi takich jak Too Good To Go czy zmiany regulacyjne. W Too Good To Go ratujemy cztery posiłki na sekundę, a w tym samym czasie 80 tys. marnuje się. To pokazuje, iż jest miejsce na jeszcze większy wpływ – mówi Anna Podkowińska-Tretyn.
Od momentu debiutu w Polsce w 2019 roku aplikacja Too Good To Go pomogła uratować ponad 17 mln posiłków, co odpowiada 45 tys. ton emisji CO2e. Firma, certyfikowana jako BCorp, współpracuje z 185 tys. partnerów w 20 krajach, tworząc największy na świecie marketplace nadwyżek żywności.
Przeczytaj także:
- Majątek Polaków rośnie szybciej niż w większości państw świata, ale oszczędności mamy niewiele
- Baterie litowo-jonowe są coraz częściej wykorzystywane. I rośnie ryzyko pożarów
- 25 tysięcy osób posprzątało Wisłę. Trzecia edycja Akcji Czysta Wisła z rekordowym udziałem
- Zanieczyszczenie powietrza wpływa na rozwój dzieci. Oto wyniki badania