Natomiast zdaniem krytyków umowy, stanie się dokładnie odwrotnie – napływ produktów rolnych z Ameryki Południowej i Ukrainy, gdzie nie obowiązują wyśrubowane (i kosztowne) standardy dotyczące produkcji rolnej, doprowadzi do upadku europejskie i polskie rolnictwo, które nie będzie w stanie konkurować z tanią produkcją z państw Mercosur. Poza tym przeciwnicy umowy wskazują na jej bardzo niską jakość i ogromne ilości zakazanej w Europie chemii. Na przykład Brazylia dopuszcza do użytku prawie 3700 pestycydów!
Zdaniem Jana Krzysztofa Ardanowskiego , byłego Minis