W dniu Wszystkich Świętych przed krakowskimi cmentarzami oprócz zniczy i kwiatów pojawiły się także dziesiątki stoisk z jedzeniem i słodyczami. Atmosfera momentami bardziej przypomina festyn niż dzień zadumy.
Tradycyjna zaduma przy grobach coraz częściej miesza się z zapachem jedzenia. Przed krakowskimi cmentarzami ustawiono rzędy stoisk m.in. z kiełbasą, serkami innymi przysmakami. Dla jednych to praktyczny dodatek do świątecznego dnia, dla innych — komercjalizacja i utrata powagi tego wyjątkowego święta.
Handlowcy kuszą przechodniów aromatem grilla i słodkościami, a tłumy spacerujących sprawiają, iż możemy poczuć się jak na festynie.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
Wyszukiwarka grobów w Krakowie – sprawdź, gdzie spoczywają Twoi bliscy
Dziecko oślepiało laserem pilotów
Halloween a Andrzejki – dlaczego jedno budzi sprzeciw, a drugie nie?
1 listopada odbędzie się koncert na cmentarzu. Start o 19:00























