— Mnie to wisi! — Zosia przebiegła przez pokój, wymachując rękami. — Mamo, ile jeszcze można wytrzymać? Moje koleżanki już się ze mnie śmieją! — Mamo, znowu cieknie! Znowu! — wrzasnęła Zosia, wyskakując z łazienki z mokrymi włosami i ręcznikiem w dłoniach. — Mówiłam, iż z tym mieszkaniem coś jest nie tak! — Cicho bądź! […]