Użytkowniczka TikToka postanowiła zrezygnować z przypominania domownikom o obowiązkach, czekania, aż ktoś zauważy braki i tłumaczenia, dlaczego warto się zaangażować. Zamiast tego zdecydowała się na prosty eksperyment, który gwałtownie przyciągnął uwagę internautów. Jej "test dozownika" stał się punktem zapalnym dyskusji o podziale ról w domu. Okazało się, iż ten drobny gest potrafi ujawnić więcej o rodzinnych relacjach niż niejeden dialog. Co istotne, taki test może przeprowadzić każda z nas.
REKLAMA
Zobacz wideo
Codzienne obowiązki domowe zwykle spoczywają na barkach mamy i żony? Pokaże to test
Wszystko zaczęło się od... milczenia. Kay, autorka profilu @theearlybirdhasanxiety, zamiast po raz kolejny upominać i prosić o pomoc, po prostu zrezygnowała z jednego domowego rytuału: uzupełniania dozownika z mydłem w kuchni. Nie uprzedziła nikogo, nie zaznaczyła braku. Pozwoliła sytuacji rozwinąć się samoistnie. Minęło kilka dni. Pojemnik przez cały czas stał pusty, a domownicy, jakby nigdy nic, próbowali korzystać z jego resztek. Zamiast prostego gestu i dolania mydła, pojawiły się kombinacje i wyczekiwanie. Kay nie musiała dodawać nic więcej, a nagranie z jej eksperymentu wywołało lawinę komentarzy, w których kobiety dzieliły się niemal identycznymi historiami.
Pod filmem pojawiły się przykłady prosto z życia: niezmieniane rolki papieru, przepełnione kosze w łazience, puste butelki po szamponie, których nikt nie wyrzuca. Jedna z mam opisała choćby pewną grę. "Widzę coś…", czyli zabawa w szukanie zaniedbanych obowiązków, której celem jest uświadomienie domownikom, jak często ignorują to, co powinni zrobić sami z siebie, czekając na wyręczenie. Choć "test dozownika" dotyczył jedynie mydła, gwałtownie urósł do rangi symbolu codziennego, cichego wysiłku, który w wielu domach spoczywa wyłącznie na jednej osobie.
Co na ten temat mówi nauka? Pozornie błahy test ma potężne tło psychologiczne
W grudniu 2024 roku w naukowym czasopiśmie "Journal of Marriage and Family" opublikowano badanie, które dowodzi, iż "niewidzialne obowiązki" to nie wymysł, ale realny problem społeczny. Autorki, dr Ana Catalano Weeks z University of Bath oraz prof. Leah Ruppanner z University of Melbourne, przeanalizowały dane od 3000 rodziców z USA, badając podział tzw. pracy mentalnej w domach. Wyniki mówią jasno: 79 proc. matek wykonuje większość codziennych zadań organizacyjnych - od planowania posiłków po prowadzenie kalendarza rodzinnego. Dla porównania tylko 37 proc. ojców deklaruje, iż to oni zajmują się tymi obowiązkami.
W przypadku rzadszych zadań, takich jak naprawy czy ubezpieczenia, częściej angażują się mężczyźni (65 proc.), ale kobiety i tak realizują ponad połowę tych obowiązków, co prowadzi do dublowania wysiłków. Badaczki zwróciły również uwagę, iż ojcowie często przeceniają swój udział w domowej organizacji, co tylko pogłębia poczucie nierówności. Niesprawiedliwy podział obowiązków wpływa nie tylko na relacje rodzinne, ale także na zdrowie psychiczne kobiet i ich decyzje zawodowe.
Innymi słowy: to, czego nie widać na pierwszy rzut oka, może najbardziej obciążać. Dlatego jeżeli pusty dozownik w twoim domu przez cały czas czeka na cud, nie jesteś przewrażliwiona. A ten prosty test mówi więcej o codziennym życiu niż niejeden długi dialog w gabinecie terapeutycznym.
Czy masz wrażenie, iż to Ty trzymasz dom w ryzach - mentalnie i organizacyjnie? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.