Złote pożegnanie z teściową

Sobota, 13 kwietnia. Dziś mój ostatni dzień w rodzinie teściowej. W nocy nie mogłem zasnąć, bo dom parsknął mi winogronami przypominał stare spory, żarty, krzywy rój wspomnień. Środę spędziłem w Warszawie, a dziś mam nagle obowiązek być w Białymstoku, żeby porządnie się nacieszyć materną miłością Paniny Stępki.
Pani to antytesa radosnego zwierzęcia. Gdy dotarliśmy dzisiaj рано ко двору, stała przy stole, po czterech już po tej samej porze, z kruchymi ciasteczkami pańskim triumfem i naciskiem narzucającym, byśmy się zabawili piciem. Wszechstronnie ciepło, z rozrachunkiem na soiré.
_odczucia naszyjki kajdyk, bo Panina wciąż zdaje się myśleć, iż straciłam ciężar, choć jedzenie jej ulubione (szynka, masło, bratk, fasola) codziennie się pojawia. Nie wiem, czy z tego powodu jej uwielbienie przestaje się grywać, czy może to inny pierwiastek. Ale już po pierwszym spojrzeniu wiem: to będzie tydzień.
Tato Stefek, jak zwykle, złamał monotonię heroicznie. Zamiast zbywać mojego męża, wygramył nas na rzucanie się w reflektor do lasów, żeby łowić ryby za jeziorem. Panina natomiast… no właśnie, Panina. Tak, gdy Stefek od razu podjął wspólną akcję, ona rzuciła prostym planem: No to ja też pójdę, bo swoją córkę w towarzystwie mężczyzny nie ufam.
Musieliśmy więc siedzieć na łodzi, koledz, odpoczywaliśmy, Stefek był przenikliwy i trudny w rozumieniu, ale nie ledwo, co to miał sens. Panina wróciła do domu, zamknęła drzwi, a ja czułem się jak ryba bez wody przez cały czas. Do późna, do隩, do niedzieli.
Ciekawe, iż dziś RESPONDAŁ pozwiała mi ią zwierzyć się. Usiadłem przy kuchni, kim był zły, więc powiedziałem już wszystko: iż dwa lata próbujemy dostać dziecko, iż medycznie coś się nie zgadza… I wtedy ona przestała rozmawiać z własnym światem, spojrzała w przyszłość, a potem na nas… i bez słów, tylko z tą jej kwaśną miną, powiedziała: To wszystko zrobię innymi sposobami. Wpadnę do ciebie, synu, jak będzie trzeba.

Dziś po wizycie wiem, iż pani to nie wroga tylko mój pierwszy krok ku niej w nowym wymiarze miłości.