Wielka zmiana, która dotknie miliony Polaków. Sprawdź, co musisz zrobić wcześniej

warszawawpigulce.pl 3 godzin temu

Pierwsze prognozy dotyczące wysokości trzynastej emerytury w 2026 roku już krążą w mediach, a seniorzy robią kalkulacje. Dodatkowe świadczenie ma wynieść około 1970 złotych brutto, co brzmi jak dobra wiadomość. Problem w tym, iż po odjęciu składki zdrowotnej i ewentualnej zaliczki na podatek zostaje kilkadziesiąt złotych więcej niż rok temu – a inflacja w międzyczasie zjadła większość tego wzrostu. Dlaczego trzynastka rośnie tak wolno i czy masz szansę na więcej?

Fot. Warszawa w Pigułce

Mechanizm bez niespodzianek. Wszystko zależy od jednego wzoru

Wysokość trzynastej emerytury nie jest ustalana przez polityków w niekończących się negocjacjach budżetowych. To prosty mechanizm: trzynastka zawsze równa się minimalnej emeryturze po marcowej waloryzacji. A ta z kolei zależy od dwóch liczb – inflacji za poprzedni rok oraz realnego wzrostu wynagrodzeń w gospodarce.

Inflacja za 2025 rok prawdopodobnie zamknie się w przedziale 3,7-3,8 procent. Realny wzrost wynagrodzeń to kilka procent, z czego prawo nakazuje uwzględnić co najmniej 20 procent tej wartości w waloryzacji. Po zsumowaniu wszystkiego wychodzi około 5 procent podwyżki. Brzmi przyzwoicie, ale kiedy te 5 procent przeliczysz na konkretne złotówki z emerytury wynoszącej niecałe 1900 złotych, entuzjazm gwałtownie gaśnie.

W 2025 roku trzynasta emerytura wynosiła 1878,91 złotych brutto. To była baza, od której liczono tegoroczne wzrosty. Każdy procent waloryzacji dodaje kilkanaście złotych, co w sumie daje około 90-100 złotych więcej brutto. Po potrąceniu składki zdrowotnej zostaje mniej niż 80 złotych dodatkowej gotówki na rękę.

Kto dostanie i ile zostanie na koncie

Trzynasta emerytura trafia automatycznie do wszystkich osób, które mają przyznane długoterminowe świadczenie z ZUS lub KRUS. Emeryci, renciści z tytułu niezdolności do pracy, osoby na rencie rodzinnej, świadczeniobiorcy KRUS i osoby z emeryturami pomostowymi – wszyscy dostają pełną kwotę bez żadnych progów dochodowych czy zasady „złotówka za złotówkę”, która obowiązuje przy czternastej emeryturze.

Nie ma znaczenia, czy twoja podstawowa emerytura wynosi 2000 złotych, czy 8000 złotych. Trzynastka dla wszystkich jest taka sama – około 1970 złotych brutto w 2026 roku. Na rękę będzie to między 1790 a 1800 złotych, w zależności od indywidualnej sytuacji podatkowej i składki zdrowotnej. Dla porównania rok temu było to około 1710-1720 złotych netto.

Pieniądze trafiają na konta wraz z kwietniową emeryturą lub rentą, według standardowego harmonogramu wypłat stosowanego przez ZUS i KRUS. Nie musisz składać żadnego wniosku – świadczenie jest przyznawane automatycznie wszystkim uprawnionym.

Kto zostanie bez trzynastki

Lista wykluczeń jest krótka, ale warto ją znać. Trzynastej emerytury nie dostaną osoby, których świadczenie jest zawieszone – na przykład z powodu przekroczenia limitów dorabiania do emerytury. jeżeli ZUS zawiesił ci wypłatę emerytury w kwietniu, w tym samym miesiącu nie dostaniesz także trzynastki.

Poza listą są też osoby pobierające wyłącznie świadczenia krótkoterminowe oraz te, które uzyskają prawo do emerytury dopiero po terminie wypłaty dodatkowego świadczenia. W praktyce decyduje status na konkretny dzień wypłaty, a nie ogólny fakt przepracowania odpowiedniej liczby lat czy opłacania składek.

Co to oznacza dla ciebie w praktyce?

Jeśli jesteś emerytem i planujesz finanse na wiosenny remont, wakacje czy zakup większego sprzętu AGD, uwzględnij w budżecie około 1800 złotych z trzynastki. To nie jest kwota, która zmieni twoją sytuację materialną, ale może być przydatna jako dodatkowy zastrzyk gotówki na większy wydatek, którego nie możesz rozłożyć na raty.

Nie licz jednak na to, iż trzynastka zrekompensuje ci rosnące ceny żywności, energii czy leków. Wzrost o niecałe 80 złotych netto to w praktyce koszt dwóch wizyt u lekarza prywatnie, półtora koszyka zakupów w dyskoncie lub jedna opłata za energię elektryczną zimą. Dla gospodarstwa domowego żyjącego tylko z emerytury to po prostu za mało, żeby realnie odczuć poprawę.

Jeśli twoja emerytura jest zawieszona z powodu dorabiania, sprawdź dokładnie limit, którego nie możesz przekroczyć. W 2026 roku te limity również wzrosną proporcjonalnie do waloryzacji, więc jeżeli byłeś blisko przekroczenia, być może uda ci się trochę więcej zarobić bez utraty świadczenia. Pamiętaj jednak, iż przekroczenie limitu choćby o złotówkę oznacza zawieszenie całej emerytury i brak trzynastki.

Dla osób, które dopiero planują przejście na emeryturę wiosną 2026 roku, kluczowa jest data przyznania świadczenia. jeżeli ZUS rozpatrzy twój wniosek i przyzna emeryturę przed kwietniem, dostaniesz trzynastkę razem z pierwszą wypłatą. jeżeli decyzja przyjdzie w maju lub później – stracisz prawo do dodatkowego świadczenia w tym roku.

Czy ostateczna kwota może się jeszcze zmienić?

Technicznie tak, ale w praktyce różnica będzie symboliczna. Ostateczna wysokość trzynastki zależy od finalnych danych GUS za cały 2025 rok oraz oficjalnego wskaźnika waloryzacji, który zostanie ogłoszony na początku 2026 roku. Eksperci podkreślają jednak, iż choćby korekta wskaźnika o kilka dziesiątych punktu procentowego przełoży się na zmianę rzędu kilku złotych, nie setek.

Jeśli inflacja grudniowa będzie wyższa niż oczekiwano albo wzrost wynagrodzeń okaże się lepszy, trzynastka może być o 10-20 złotych wyższa. jeżeli dane będą gorsze – odpowiednio niższa. Ale ramy są już wyznaczone i nie ma szans na spektakularne zmiany w żadną stronę.

Trzynasta emerytura 2026 będzie więc wyższa niż rok wcześniej, ale wzrost ma charakter kosmetyczny, nie przełomowy. Miliony seniorów dostają sygnał, iż dodatkowe świadczenie znów nie nadąży za oczekiwaniami i rosnącymi kosztami życia.

Idź do oryginalnego materiału